Jeśli chodzi o efekty to ta bajeczka nie ma co się równać z artystycznym widowiskiem jakim jest 300.
co rozumiesz pod pojeciem slowa 'efekty'?
bo jesli chdozi o efekty specjalne, komputery i inne takie bajery, to 300 mialo klimat glownie dzieki kolorom, kontrastowi, stylizacji. nie wydaje mi sie, zeby mozna bylo porownywac efekt polegajacy na grzebaniu w kolorystyce nieba (bardzo stylowej, zreszta), a tworzeniu gigantycznych robotow, ktore skacza i fruwaja.
Przez efekty rozumiem ogólne, końcowe wrażenia estetyczne po obejrzeniu filmu. 300 jest po prostu wysmakowanym pokazem, Transformersy to goniące się roboty.
no, widocznie w transformersach nie było konieczności pożółcania nieba i grzebania w kontraście. transformersy udają rzeczywistośc naszą, a nie mroczną rzeczywistość starożytną zpogranicza fantasy.
jeśli chodzi o stronę wizualną to mogę się zgodzić. ale z tym 'wysmakowaniem'... wysamkowanym pokazem czego? walk. i żółtego nieba. plus tony patosu (którego pewnie nie powstydziłby się bay)
podobało mi się i jedno i drugie, ale każde na swój sposób.
Jeśli chodzi o efekty to Transformers jest nominowane do oskara a nie 300 :P
Jeśli chodzi o efekty to nie Transformers, tylko własnie 300 wygląda jak średniej jakości filmik z gry komputerowej.
Jeśli chodzi o efekty, Transformers zostawia 300 o lata świetlne w tyle.
Trochę znam się na grafice i obróbce cyfrowej obrazu i mogę powiedzieć z całą pewnością że nie można tego porównywać. Autor tematu nie rozumie czym są efekty specjalne i jak się je tworzy. A "końcowy efekt" to nie efekt specjalny. Transformersy jak na razie z tego co wiem są jedną z najbardziej dopracowanych produkcji pod względem efektów. Chyba tylko władca pierścieni: powrót króla był równie rewolucyjny. Dla mnie ten film w tym roku to murowany oscar.
>>>>>"Jeśli chodzi o efekty to Transformers jest nominowane do oskara a >>>>>nie 300 :P "
To proponuję się jednak zapoznać z listą nominowanych filmów bo 300 na niej figuruje.
>>>>>"Trochę znam się na grafice i obróbce cyfrowej obrazu i mogę >>>>>powiedzieć z całą pewnością że nie można tego porównywać."
Tzn. w jakim sensie się "znasz"? Tworzysz efekty specjalne do oskarowych filmów?
>>>>>"Autor tematu nie rozumie czym są efekty specjalne i jak się je >>>>>tworzy. A "końcowy efekt" to nie efekt specjalny."
Specjalnie dla autora tego zdania :
"Efekty specjalne (FX, SFX) – specjalne wrażenia wywierane na widzach, tworzone najczęściej komputerowo. "
Tyle jeśli chodzi "czym są". Reszta jest subiektywnym odczuciem widza, które tutaj określiłem jako "końcowy efekt". U mnie końcowy efekt po obejrzeniu Transofmersów był taki, że uśmiechałem się z politowaniem do twórców, którzy próbowali w maksymalnie wulgarny i nachalny sposób zaimponować widzowi. Nie tędy droga do Oskara.
"To proponuję się jednak zapoznać z listą nominowanych filmów bo 300 na niej figuruje."
Ale już odpadło.
A kiedy o tym mówiłem było już wiadomo, że 300 oskara nie dostanie.
" Nie tędy droga do Oskara."
Zobaczymy, możliwe że włąsnie tędy, natomiast na pewno nie można powiedzieć tego samego o "300" :P
Powiem ci tak: efekty w TF to nowa jakośjesli chodzi o efekty komputerowe NIKT NIGDY NIE ZROBIŁ TAKIEGO CUDA polecam dodatkową płytę z TF i dokładne obejrzenie ze zrozumieniem. Jesli chodzi o Oscara nie ma to dla mnei znaczenia. Wracając do efeków. Jelśli nie zauważasz w TF nowej jakości do bez urazy jesteś ślepy :D.
Powtarzam po raz enty że to niejst fil m robiony na niebieskich tłch jak Star Wars , 300, i inne tego typu. Tu dodano efekty czyli postacie robotów do prawdziwych plenerów i zrobiono to tak że nie jesteś w stanie tego zauważyć i to jest właśnie mistrzostwo. Pozatym szczegułowość wykoniania samych robotów ilość ruchomych części NA RAZ , transformacje. Wiesz że transformacje Optimusa Prime i jego postać tworzonao 2 lata ?? sam atylko jedna postać zauważ zę ma powieki nawet zęby a oczy mają źrenice szczegułowosć jest niesamowita.
Z całym szacunkiem ale nie sztuka dodać do zgrai ludzi z dzidami komputerowy krajobraz - dokonac obróbki całosci i gra.
Ja nie bardzo rozumiem jak można porównywać te 2 filmy.. Nie jestem znawcą ale według mnie w tych filmach użyto kompletnie różnych efektów specjalnych... Czy można porównywać walkę żołnierzy w 300 i w Transfomers ??... W Transformers masz bardzo dynamiczną akcję w której ledwie orientujesz się co się dzieje... Walki robotów, pościgi z transformacją..... 300 to nie jest film science - fiction i w nim użyli zupełnie czego innego... W 300 najdynamiczniejsza scena jest w połowie tak dynamiczna jak sceny walki z Transformers więc proponuję zrobić sobie mały seansik i obejrzeć najpierw jeden a potem drugi i wyciągnąć wnioski...
złe porównanie - zupełnie inne czasy zupełnie inne historie dwa zupełnie rózne klimaty.
technologicznie efekty w TF nie mają sobie równych bo postacie sa niesamowicie szczegułowe i są dodane do prawdziwych planów a sztuka ta jest milion razy trudniejsza niż nagranie samych postaci na niebieskich tłach i dodanie komputerowo generowanych planów filmowych jak było w 300 (i w większości produkcjach jak np WP czy ST co nei oznacza że są to złe filmy) - więc pisanie "Jeśli chodzi o efekty to ta bajeczka nie ma co się równać z artystycznym widowiskiem jakim jest 300" świadczy o nikłej wiedzy autora o powstawaniu efeków komputerowych.