Ponieważ ludzie mają dość wiadomości i realiów życia codziennego na co dzień.
Wiadomo, że co jednemu miód dla drugiego gówno, ale chyba coraz częściej zapominamy, że filmy są tworzone dla rozrywki (albo powinny być, bo w tych czasach to raczej dla kasy zbitej na masie). A ponieważ nie każdy lubi to samo stąd krytyka albo uwielbienie.
Osobiście mam lekki przesyt oglądania wielkich dzieł kinematografii. Przytłoczony codziennością pragnę znajdywać odskocznię od "reality" i szukam jej w książkach oraz filmach. I kiedy jakiś film utrafi akurat w moje potrzeby chwili (nie mylić z gustem) to jest fajnie.

A Megan Fox nie bardzo mi się podoba. 100 razy bardziej podoba mi się moja żona.

Pozdrawiam

"Ponieważ ludzie mają dość wiadomości i realiów życia codziennego na co dzień.
Wiadomo, że co jednemu miód dla drugiego gówno, ale chyba coraz częściej zapominamy, że filmy są tworzone dla rozrywki...."

Oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam, kino powinno być różnorodne i powinno być rozrywką. Lecz wracając do tego co napisałem powyżej, to trochę dziwne, że Transformers ma taką średnią. Ja sam lubię dobre filmy S-F oraz fantastykę, a zapewniam Cię w tym segmencie jest wiele lepszych filmów niż ten wspomniany powyżej, ale pewnie o tym wiesz.
Ps. Co do Megan, to są gusta i guściki, jednemu się bardziej podoba np. Megan, Jessica Alba..., drugiemu ktoś inny np. jak w Twoim wypadku żona i ok to się ceni i tak powinno być. Pozdrawiam