Przyznaję, przystąpiłem do tego filmu z uprzedzeniami, które nieco ustąpiły po pierwszych 20 minutach seansu, ale później było już tylko gorzej. Sorry, ale na efektach specjalnych nie da się zbudować dobrego filmu, bo jakaś fabuła też by się przydała. Zdecydowany przerost formy nad treścia. 2/10