chodzi mi o utwór "Arrival to Earth". Jest tak wspaniale optymistyczny, że można go słuchać na okrągło.
no jasne, przez pierwsze 30 sekund 'wieje wiatr' i słychać tylko narastający szum, później zaczyna się kościelno-operowe wycie. cóż, soundtrack idealnie pasuje do tego tandetnego filmu.
Do alexandra_8b : Pier**lnij się w łeb i idź słuchać High School Musical cioto...
Do rbk17: Masz racje fajna nuta, fajnie pasuje w niektórych momentach filmu. A film nie ma beznadziejnej fabuły... Mi się podobała. Chociaż jest na podstawie bajki...
Wiecie czemu muzyka w Transformers była do dupy? Bo nie pisał jej Hans Zimmer ;d ot co :)