PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=181220}
7,3 305 141
ocen
7,3 10 1 305141
5,9 21
ocen krytyków
Transformers
powrót do forum filmu Transformers

<Lubię BlockBustery, lubię filmy z dużą dawka akcji i z fajnymi efektami o ile fabuła i scenariusz mają sens>

W tym momencie filmy takie jak „Zmierzchi” „ Dracula 2000” „Troll” „Mission Impossible 2” „Highlander: Endgame” i kilka innych znienawidzonych przeze mnie filmów, oraz najgorsze anime takie jak „amnestia” – to wszystko wylatuje przez okno. „Transformers” to najgorszy film jaki widziałem.

Jest ABSURDALNIE GŁUPI. Nawet jak na BlockBustera, film obraża widza w co drugiej scenie. Dosłownie w co drugiej scenie, od samego początku mamy wysyp scen które nie maja sensu, są niepotrzebne i niezręczne lub rażą swoją głupotą. Oto kilka z nich:

1.Gdy poznajemy głównego bohatera, mamy okazje widzieć najbardziej stereotypowego nauczyciela w historii. Poza tym, nasz bohater bierze go na tak żałosną gadkę i dostaje przez to lepszą ocenę. „Co zrobiłby Jezus na pana miejscu?” Bardziej żałosnej gadki nie dało się wymyślić.
W ogóle to miał zajebi*ty pomysł, żeby robić sobie wyprzedaż na lekcji historii.

2.Podczas ataku na bazę wojskową w pierwszej scenie filmu jeden z żołnierzy, zamiast uciekać przec mierzącym kilkanaście metrów w góre robotem który niszczy wszystko co popadnie, leży na ziemi i gapi się na niego przez lornetke przedobrą minutę.

3.W ogóle postacie tutaj to stereotypy, niekiedy podchodzące pod rasizm. Na przykład ten czarnoskóry, gruby maniak komputerowy który ciągle je. Jest cholernym tchórzem i histerykiem. Nie ma żadnych pozytywnych cech. Fakt że jest czarny tylko potwierdza rasistowski podtekst.
Zresztą z nim też związana jest kolejna głupia scena. FBI wbija do jego domu, a ten krzyczy żeby nie chodzili po dywanie jego babci. Bo dywan się naprawde liczy w tej sytuacji.

4.Żołnierz na polu bitwy usiłuję połączyć sie z dowództwem, i rozmawia z gościem od połączeń telefonicznych. Ten nic sobie nie robi z tego że tamten żołnierz może zginąć i znudzony prosi go żeby mówił wolno i wyraźnie i spokojnie. A później ze znudzoną miną mówi mu o pakietach kredytowych

5.Rozbraja mnie fakt, że nikt nie widział tego robota w samolocie. On dosłownie paradował przed wszystkimi, wydajac najbardziej irytujące dźwięki jakie tylko się dało i nikogo nie obszedł. Przeszedł nawet przez parking nie kryjąc się. Nikogo nie widział.
W późniejszej scenie jego głowa zmienia się w dwa razy mniejszy telefon komórkowy. To fizycznie niemożliwe. Dlaczego? Robot jest z metalu. Komórka ma plastikowe elementy. Niby nic ale, głupota wciąż razi.

6.Nasze Autoboty również są muzeum osobowości. Jeden rzuca tekstami rodem z gimbazy, drugi rzuca kiczowatymi tekstami a trzeci mówi o napieciu seksualnym pomiędzy bohaterami.

7.Nie rozumiem również sensu tej sceny kiedy Sam wraca do domu szukać okularów dziadka. Nieudolnie ukrywa 5ciu metrowe roboty, a mógł po prostu je rodzicom pokazać. Zwłaszcza że MÓWIONO O NICH W WIADOMOŚCIACH TYM SAMYM MOMENCIE. Oszczędziłoby to niezręcznych scen.

8.Później mamy pościg za Optimusem. Gdy jego towarzysze zmieniają się w samochody, on postanawia przebiec się po mieście… z jakiegoś powodu. I przez ten, jakże genialny plan, zostają złapani.

9.O ile rozumiem że ten cały Sześcian może nawet komórke zamienić w robota to fakt że ów robocie ma już karabin maszynowy i rakiety to już lekkie przegięcie.

10.Podoba mi się też upór tajniaków podczas gdy Megaton się uwalnia. Mają do pomocy innego robota i desperacko zasłaniaja się regulaminem by go nie wypuścić. Bo oni nie potrzebują pomocy.

11.Postacie w filmie mają tendencje do mówienia o tym co dzieje się w danym momencie. Widzimy co się dzieje, po czym jakaś postać mówi co się dzieje. Tak jakby film był kierowany do osób niedorozwiniętych.

12. Ta cała Kostka w jednej ze scen w jakiś sposób składa się w kostkę 10 razy mniejszą. Kolejna fizyczna niemożliwość. Rozumiem że topos jest z kosmosu ale, to wciąż jest dla mnie zbyt głupie.

13. Jeden z Transformerów zmienia się w czołg i tak przejeżdża przez całe miasto… i nikt tego nie zauważył.

14.Genialnym posunięciem wojska jest uciec do miasta i tam zapieprzać się z wielkimi robotami. Co przecież może się stać? Nie licząc tysięcy zabitych cywili i zniszczonego miasta.



Takich absurdów jest jeszcze cała masa. Film leży na prawie każdym polu. Efekty specjalne może i wyglądają imponująco, ale co z tego? Sceny akcji są koszmarnie nakręcone. Kamera trzęsie się tak bardzo, że ciężko dostrzec kto jest kto i co jest co i co się w ogóle dzieje. Nawet muzyka to jeden wielki plagiat utworów innych kompozytorów.

Będę szczery. Żaden film nie doprowadził mnie do takiej wściekłości. Reżyser dosłownie wyszedł przede mnie i splunął mi w twarz wyzywajac od idiotów. I tak, czuje się idiotą bo zmarnowałem 2,5 godziny na tego gniota.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones