PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=181220}
7,3 308 tys. ocen
7,3 10 1 307953
6,2 47 krytyków
Transformers
powrót do forum filmu Transformers

hehehehe żartowałem:D tytuł tematu miał brzmieć w ten sposób: ZGADZAM SIĘ ŻE FILM JEST NIEREALISTYCZNY ACZKOLWIEK OGÓLNIE BARDZO DOBRY. (tylko że zakładając taki temat, nikt na niego niestety by nawet nie wszedł, bo założyłem już 2 takie tematy na forum transformersów i nikt nie raczył odpisac-szkoda że tak się dzieje że ludzie odpisują tylko na prowokacyjne tematy, a na temat rozpoczynający się w stylu "bardzo dobry film" nawet nikt nie zerknie :/)
Wracając do tematu:
W 100% ZGADZAM SIĘ Z OPINIAMI OSÓB UWAŻAJĄCYCH FILM ZA NIEREALISTYCZNY.
Mimo to, jednak film jest bardzo dobry i z góry mówię że wystawiłem (naciągane) 9/10 (uprzedzam że nie byłem w dzieciństwie żadnym fanem transformermerów)
Filmy S-F z reguły są nierealistyczne, lecz, moim skromnym zdaniem powinny trzymać się jakiś praw fizyki i logiki.
dą, no bo jemu przecież megatron jej nie zabierze i będzie g
Mówiąc wprost:
Strasznie głupia była już sama przemiana robotów w skopiowane nowoczesne samochody, oczywiście z radiem, skórzaną tapicerką, stacyjką, szybami, klimatyzacją abs i pełną elektroniką i pasami bezpieczeństwa:D:/:/:/
(bez sensu-żałuję że ten film powstał na podstawie tej bajki, lepiej jakby roboty w ogole sie w nic nie przemieniały-było by już o wiele bardziej realne <abym ten fakt przemilczał oczywiscie>:P)

Scenarzyści nie zachwycili mądrością w scenie kiedy to Sekretarz Obrony Stanów Zjednoczonych, osobiście naraża życie i zaciekle broni starego, przedwojennego radia strzelając z shotguna do robota:D

Sceny z "kością" były już całkowicie beznadziejne, widać że im dalej do końca tym mniej było pomysłów na ciekawą akcję:
1. Z tak gigantycznej 'kostki rubika' zrobiła się kosteczka chyba ze kilka tysięcy mniejsza objętościowo po dotknięciu robota: magia?
2. Głupie było że autoboty powierzyły kość zwykłemu śmiertelnikowi, który to miał zbawić świat przed zagładą, a Megatron będzie grzecznie prosić o oddanie kości dając chłopakowi wybór: oddasz mi kość a nie zrobię Ci krzywdy:D
3. Końcówka kiedy to kość zostaje wepchnięta (jak dziecku smoczek w buzię) Megatronowi w "pierś" była żenująca.

Nie czepiam się błędów typu: jak roboty 'zwijające' asfalt przy stąpaniu mogły sobie jeździć po drogach nie robiąc kolein:D Ale to co wypisałem świadczy po prostu o tym że film został zrobiony do młodszej widowni, nie zwracającej uwagi na takie sprawy jaką rangę zajmuje np. Sekretarz Obrony Stanów Zjednoczonych...

Pomijając te fakty^ mogę stwierdzić że Transformers to świetny film AKCJI/ROZRYWKOWY, w sam raz na wakacyjne popołudnie, W KINIE.

Efekty specjalne-nie ma wątpliwości wiele wynagradzają-były rewelacyjne, muzyka (między innymi LINKIN PARK! "What I've done"-polecam teledysk) i ogólnie efekty dźwiękowe na bardzo wysokim poziomie, gra aktorska nie była rewelacyjna ale wynagrodzono nam to świetnymi-śmiesznymi dialogami.
Ogółem rzecz biorąc-świetnie bawiłem się na tym filmie, stąd wystawiam ocenę 9/10 (która tak jak już wspominałem jest nieco naciągnięta, a film oceniłem w kategorii typowo rozrywkowej).
Pozdrawiam wszystkich i proszę o kulturę w tym temacie.

BRAK_UZYTKOWNIKA

^^^^ przepraszam za źle wkomponowane zdanie: "dą, no bo jemu przecież megatron jej nie zabierze i będzie g"-10 wers:D (jakiś błąd wystąpił widocznie przy kopiowaniu:/) oraz za błędy stylistyczne.
Jeszcze raz pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
BRAK_UZYTKOWNIKA

Zgadzam się z Tobą z tym iż film jest rewelacyjny. Jednakże jak widać wielu rzeczy nie zrozumiałeś i aż się prosisz o ich wyjaśnienie.
Więc po kolei.
Nie wszystkie filmy S-F są nierealistyczne. Wręcz przeciwnie, niosą w sobie bardzo niebagatelne przesłanie, ale tego chyba nie zrozumiesz.

Powiedz mi gdzie w tym filmie zostały przekroczone prawa fizyki, nawet jeśli tak to wiedz, że dla tak wysoce rozwiniętej cywilizacji, jest to żaden problem, ale przecież ani nie latali, ani nie przekraczali prędkości światła, tylko byli podatni na zniszczenia, pociski itd. więc nie wiem co chcesz przez to powiedzieć, jak i mówiąc o logice.

Transformacja robotów w samochody czy inne pojazdy wcale nie była głupia. Była to jedynie bardzo rozwinięta technika polegająca na dokładnym skanowaniu danego pojazdu i przewizualizowaniu się w niego za pomocą środków które były w nich wbudowane, np. koła czy inne, inne szczegóły które sprecyzowałeś zostały wytworzone z tak zwanej substancji molekularnej w ich rozumowaniu na ich tle technicznym.

Jak według ciebie miał zachować się sekretarz obrony? schować się w kącie i czekać aż nieznana światu istota sama weźmie los w swoje ręce? myślisz, że zanim został powołany na takie stanowisko był jakimś zwykłym biurokratą? mylisz się tak myśląc. Ponieważ z pewnością pracował on wcześniej w jednostce wojskowo-militarnej więc bronią posługiwać się umiał.

Sceny z 'kością' nie były beznadziejne.
1. Ich technologia pozwala na bardzo rozwinięta kompresję przedmiotów jakim jest 'kość', dzięki czemu za pomocą ultra-energii będącej ich "baterią" podtrzymująca ich przy życiu potrafią zmniejszyć znacznie wielkość takiego przedmiotu.
2. Autoboty powierzyły kość Samowi ponieważ złożyło się na to wiele aspektów, takich jak:
-jego prapradziadek odkrył 'kość'
-wiedzieli że jest on godny zaufania
-pozostałe autoboty musiały w tym czasie walczyć z agresywną rasą więc nie mogły się troszczyć o 'kość' ponieważ szybko same stały by się ich ofiarą.
Ponadto Megatron mówiąc, żeby oddał mu (Samowi) kość a go ocali (bądź też uczyni go swoim "pieskiem") wykorzystał czystą grę słów.
3. Końcówka nie była żenująca.
Sam wykorzystał ich broń przeciw ich samym, równocześnie ratując Optimusa przed jego destrukcją. Było to bardzo honorowe zachowanie.

Nie rozumiem co rozumiesz poprzez "zwijające asfalt przy stąpaniu mogły jeździć po drogach nie robiąc kolein". Jeździły one na kołach, nie wgniatały się w ziemię dzięki samokompresji, dzięki czemu tak dużo nie ważyły.
~~
Ciekaw jestem, czy skoro technologia pozaziemskich istot pozwala im na przemieszczanie się między wymiarami lub galaktykami, przekraczając przy tym prędkość światła, nie oddziałując równocześnie na ich samych, to czy nie są oni za pomocą owej techniki stworzyć takiego autobota który super wyposażony, posiadający również sztuczną inteligencję, niosący do nas globalne przesłanie chroniłby nas przed agresywną rasą?

nexus_4

Roześmiałeś mnie swoim postem:D

eheh dużo tego, a więc po kolei:

1."Nie wszystkie filmy S-F są nierealistyczne. Wręcz przeciwnie, niosą w sobie bardzo niebagatelne przesłanie, ale tego chyba nie zrozumiesz." Co masz dokładniej na myśli?:D Masz rację, już się boje że nie zrozumie hehe.

2. "Powiedz mi gdzie w tym filmie zostały przekroczone prawa fizyki, nawet jeśli tak to wiedz, że dla tak wysoce rozwiniętej cywilizacji, jest to żaden problem, ale przecież ani nie latali, ani nie przekraczali prędkości światła, tylko byli podatni na zniszczenia, pociski itd. więc nie wiem co chcesz przez to powiedzieć, jak i mówiąc o logice." heheh tak się składa że od paru dobrych lat kształcę sie w kierunku matematyczno-fizycznym więc raczej będziesz musiał się ze mną zgodzić:
Przede wszystkim prawa fizyki łamane były tutaj na każdym kroku, począwszy od spalających się w ziemskiej atmosferze robotów zbudowanych z pewnego stopu metalu, powiedz mi czy przelatujący z prędkością 8 km/s wahadłowiec płonie? (Nie ponieważ jest zbudowany z odpowiednich materiałów.) A tu nóż roboty prawie niezniszczalne palą się jak odłamki drobnych meteorytów. Idąc dalej powiedz mi ile taki robot może ważyć? tak na oko wyglądały mi na 10-50 tonowe... Czy taka masa może "jezdzić" po ziemi w postaci samochodów (w które wcześniej się kopiuje:D) na 18 calowych alufelgach. Czy samochód przeznaczony do holowania osobówek nie zmiażdżył by się gdy na niego wsiada 20 tonowy 'autorobcik'? (w dodatku wyglądało to tak jakby ten samochód osiągnął szybkość wiekszą niż 40 km/h na biegu wstecznym:D)To była fizyka^ (oczywiscie nie chce mi się wmieniac wszystkiego, bo zbyt wiele tekstu by bylo)
Co do logiki: To sam pomyśl, czy którykolwiek z robotów mógł przemienić się w ziemski samochód odwzorowując jego wszystkie detale nawet takie drobne jak pasy bezpieczeństwa, lusterka, ale najbardziej fascynuje mnie skąd te roboty wyczarowały znaczki np. forda mustanga (pewnie na to odpowiesz mi że tak musiało być bo w bajkach też tak było:D a to jest bullshit, nie wszystko musi być tak jak w pierwowzorze, niektóre rzeczy można poprawić właśnie na rzecz logiki) Kolejną nielogiczną paranoją była scena w której Optimus wziął w palce ludzkie okulary, których oczywiście nie zmiażdżył-cóż wskazuje to na to że potężne roboty były zwinne jak małpki...dla mnie bezsensu. Tak więc jak widzisz mógłbym tu wymieniać i wymieniać, nie wszystko chyba muszę Ci mówić, myślę że niektóre rzeczy są oczywiste i nawet jakbyś temu zaprzeczył to i tak choćbyś nie wiem jakie argumenty wymyślił to nie obalą one moich.

3. "Transformacja robotów w samochody czy inne pojazdy wcale nie była głupia. Była to jedynie bardzo rozwinięta technika polegająca na dokładnym skanowaniu danego pojazdu i przewizualizowaniu się w niego za pomocą środków które były w nich wbudowane, np. koła czy inne, inne szczegóły które sprecyzowałeś zostały wytworzone z tak zwanej substancji molekularnej w ich rozumowaniu na ich tle technicznym." Właściwie opisałem już to w podpunkcie 2, Nie ma takiej cywilizacji która umiała by kopiować MATERIĘ!! Skoro była to tak zaawansowana cywilizacja to w ogóle po jakiego grzyba mieli się kopiować w prymitywny (w stosunku do nich) ziemski nieuzbrojony, wolny, samochód wymyślony przez ludzi co?
Tak jak już mówiłem kopiowanie nieożywionej materii jest niemożliwe, jak nie wierzysz spytaj fizyków, albo poszukaj w internecie coś na temat klonowania/skanu.

4. Sekretarz obrony miałby taką obstawę że głowa boli, ponadto w ogóle nie wybrał by się w miejsce zagrożenia, (przykład-jest zagrożenie-ewakuują Biały Dom, a nie dają Prezydentowi spluwy i nie idzie na pierwszy odstrzał) Więc w rzeczywistości w ogóle by takiej sytuacji nie było że SEKRETARZ OBRONY USA podróżuje grupą nastolatków żeby ratować świat. Nie wspominając już o tej niedoszkolonej-komicznej-słabo wyposażonej najtajniejszej organizacji na ziemi s-7 (nie tak sobie wyobrażam tak tajne sprawy no sorry)
"myślisz, że zanim został powołany na takie stanowisko był jakimś zwykłym biurokratą?" Może mi powiesz że jakimś generałem? albo dowódcą plutonu, miał czarny pas i był na wojnie w Wietnamie? hahaha nie rozśmieszaj mnie.

5. "1. Ich technologia pozwala na bardzo rozwinięta kompresję przedmiotów jakim jest 'kość', dzięki czemu za pomocą ultra-energii będącej ich "baterią" podtrzymująca ich przy życiu potrafią zmniejszyć znacznie wielkość takiego przedmiotu. " hahahahhaha teraz to mnie rozwaliłeś tą teorią hahaha ile ty masz lat? skończyłeś już liceum? albo może inaczej masz już fizykę? (chodzisz do gimnazjum?)
Jak jesteś taki mądry to spróbuj skompresować wodę w strzykawce zatykając ujście, Tak trudno się domyślić że materii nie da się skompresować? skompresować to sobie możesz pliki w komputerze bo są wirtualne, Ale z materią nic nie zrobisz, możesz zmienić kształt ale nie zmniejszysz objętości! Woda zwiększa objętość zmieniając stan skupienia i to jest naturalne zjawisko, tutaj mieliśmy do czynienia z magią, niestety harrego nie było w okolicy więc uznaję tą scenę również za komiczną!

6. "2. Autoboty powierzyły kość Samowi ponieważ złożyło się na to wiele aspektów, takich jak:
-jego prapradziadek odkrył 'kość'
-wiedzieli że jest on godny zaufania
-pozostałe autoboty musiały w tym czasie walczyć z agresywną rasą więc nie mogły się troszczyć o 'kość' ponieważ szybko same stały by się ich ofiarą.
Ponadto Megatron mówiąc, żeby oddał mu (Samowi) kość a go ocali (bądź też uczyni go swoim "pieskiem") wykorzystał czystą grę słów."

Kolejny śmieszny podpunkt... "Wiedzieli że jest on godny zaufania" hahah Proszę Cię, czemu próbujesz wszystkiego obronić na siłę? Pewnie sam wiesz że nie masz racji. Może przykład: miałbyś nowego mercedesa, i dziecko w wieku 10 lat, ufał byś mu... dałbyś mu przejechać się po autostradzie a Ty posiedział byś w bagażniku? rather no...

7. "3. Końcówka nie była żenująca.
Sam wykorzystał ich broń przeciw ich samym, równocześnie ratując Optimusa przed jego destrukcją. Było to bardzo honorowe zachowanie. " dziekuję że mnie uświadomiłeś. Tak jakbym sam tego nie wiedział. NIE ROZUMIESZ ŻE CHODZI O TEN SAM FAKT ŻE JAKIŚ ZIEMSKI CZŁOWIECZEK MÓGŁBY TAK ŁATWO ZABIĆ OBCEGO! Jak myślisz że to takie łatwe, to spróbuj wsadzić aligatorowi bułkę z masłem prosto w gardziel, jak będziesz kiedyś w zoo, jak tego dokonasz i nie zostaniesz jednoręcznym to zwrócę Ci honor że można było tego dokonać;]

8. "Nie rozumiem co rozumiesz poprzez "zwijające asfalt przy stąpaniu mogły jeździć po drogach nie robiąc kolein". Jeździły one na kołach, nie wgniatały się w ziemię dzięki samokompresji, dzięki czemu tak dużo nie ważyły." hahah to jak to wg Ciebie było co? 30 tonowy robot kompresuje się w 1 tonowy samochodzik i brum brum? Już wyżej Ci to wyjaśniałem ŻE TAKIE COŚ JEST NIEMOŻLIWE i tylko w bajkach za siedmioma lasami i górami może się zdarzyć. Na koniec powiedz mi jedną rzecz- w to że Spider Man miał niekończącą się pajęczynę i mógł sobie robić hamaki z sieci też wierzysz bo przecież ugryzł go zmutowany pająk...??? Wiesz nie jestem fanem komiksów, bo ogólnie uważam je za prymitywne dla dzieci którym nie przeszkadza nielogiczna akcja. Tak jak już mówiłem-w transformerach wynagrodziły mi te niedociągnięcia efekty specjalne, momentami niezła akcja i w miarę dobre dialogi, przez co dobrze się bawiłem.
Jak już mówiłem bardzo naciągane 9/10.

Twoje wywody na koniec postu już chyba trochę odbiegają od tematu.
Odpowiem na to tak: nigdy obca (zaawansowana) cywilizacja nie zniżyła by się do takiego niskiego poziomu aby wykreować coś na wzorzec ziemskich technologii. hmmm w filmie zaciekawiła mnie kwestia że ziemskie zaawansowane urządzenia zostały stworzone po przeanalizowaniu procesorów Megatrona- cóż w sumie w 1947 coś podobno spadło na ziemię, ale tak jak rodzice dzieciaka na koniec powiedzieli-władze nic nam nie powiedzą.
W sumie nawet jakby w kierunku ziemi miała zbliżać się jakaś Asteroida wielkości śląska, niosąca za sobą totalną zagładę dla ludzkości, wątpię żeby NASA cokolwiek powiedziała (pewnie dowiedzieli byśmy się w ostatni dzień w oficjalnym przemówieniu w TV że zostało nam niewiele czasu...) Bo jakbyś wiedział wcześniej to poszedł byś do szkoły? bo ja nie;) Tym że akcentem kończę swoje wywody i mykam.
Pozdrawiam

BRAK_UZYTKOWNIKA

Aha co do kości to byłbym zapomniał dodać że śmieszne było jak kość "stworzyła" z komórki agresywnego chrabąszcza oczywiście z pociskami i rakietami od razu:D

BRAK_UZYTKOWNIKA

O, Encore... siema!

Nie chce mi się pisać o wszystkim, bo ktoś, kto nie posiada wyobraźni, a wszystko szufladkuje w znane ludzkości prawa fizyki po prostu nie da się przekonać, że film s-f o wysoko rozwiniętej obcej cywilizacji może zawierać elementy, które z naszego punktu widzenia są niemożliwe (no ale od czego jest fantazja? :P ). W oczy kole szczególnie punkt traktujący o ciężarze transformersów. No daj spokój xD, przecież to film! Skąd wiesz, czy na planecie, z której pochodzą roboty nie istnieje jakiś nowy, nieznany ludzkości stop metalu (przypominam o włączeniu wyobraźni), który jest bardzo wytrzymały i cholernie lekki? Na moje oko taki Optimus waży około 6-7 maksymalnie 10 ton. Skoro biegnie, to cały ciężar jego ciała spoczywa przez krótki czas na jednej nodze - stąd dziury w asfalcie. Po transformacji ciężar rozkłada się na 6 (bodajże) kół. Ten mały, żółty TF może ważyć jakieś 2 tony max. Fizykę to ty zaczniesz studiować chyba w październiku... :). Chyba będziesz marnym naukowcem skoro trzymasz się kurczowo ustalonych przed kilkuset laty reguł i praw fizyki. To samo z paleniem się robotów w atmosferze. Widziałeś kiedyś jak zachowuje się poszycie wahadłowca podczas wchodzenia w ziemską atmosferę? (nie martw się, ja też nie... chyba, że na filmie). A może roboty znajdowały się w kulistej kapsule, która chroniła je i miała się spalić po wylądowaniu? Przyjrzyj się tej scenie.

Cholera wie co czeka nas za jakiś czas. Kiedy rozpocznie się ekspansja gatunku ludzkiego, kiedy statki osiągające prędkość światła będą już zabytkiem techniki, kiedy okaże się, że E wcale nie jest równe MC2 i co wtedy? Ok, nie jestem jakimś fanem UFO, czy coś w tym stylu... ale chyba zgodzisz się ze mną, że to, co u nas jest uważane za normalne może ulec całkowitym zmianom w innym świecie, w którym obowiązują inne zasady. Wystarczy, że zmieni się wartość grawitacji i już wszystko szlag trafia. Materię także można skopiować. Nie słyszałeś o wektorowym duplikatorze materii (czy jak to się zwało)? Oj za mało S-F (star-treka w szczególności).

Oczywiście biorąc pod uwagę naszą fizykę i to, co uczą nas w szkołach można stwierdzić, że takie rzeczy są mało prawdopodobne. Ale tutaj masz przed oczami film S-F o inteligentnych robotach z kosmosu stworzony na podstawie bajeczki z lat 80-tych. Czego się spodziewałeś? Żadnych obcych i niewytłumaczalnych zjawisk? Jedyna dziwna sprawa w tym filmie to 'kostka', która z gigantycznej figury zmienia się w małe gówienko i waży jakieś 2 kilogramy. Eche... ciekawe jakim cudem.
Podsumowując - śmieszy Cię lekki, wakacyjny, mało wymagający film science-fiction? Oglądaj dokumenty na Discovery ;)
Podobno film Ci się podobał... to po cholerę wciąż go gnoisz za nadmierną fantastykę naukową? No chyba, że nie zrobiło to na Tobie większego wrażenia, a na forum chcesz pokazać jaki to z Ciebie jest poważny i znający się na fizyce naukowiec. Jedno jest pewne (wnioskując po naszej poprzedniej rozmowie) trochę na bakier u Ciebie z wyobraźnią, która w tym wypadku jest podstawą.

Ode mnie Transformers dostał (dostali) 7/10, bo faktycznie można się odprężyć na tym filmie i całkiem nieźle bawić.

Pozdro!

Mithrill

HEHEHE kolejny gość usiłujący na siłę bronić filmu;) to zaczynamy, (tylko dziwi mnie fakt że filmu bronisz a dałeś ocenę niższą ode mnie:P)

1. Nie przesadzaj z tą wagą, dorosły słoń który jest wizualnie dużo mniejszy od autbotów waży średnio 5 ton. Niema we wszechświecie stopu metalu o którym byśmy nie wiedzieli, układ okresowy pierwiastków Dymitria Mendelejewa jest już niestety raczej kompletny. Masz rację nie przekonasz mnie co do twoich fantazji bo jestem realistą. Nawet jeśli wg Twojej wyobraźni stop metalu z których były zbudowane transformery były tak cholernie lekki to prawdopodobnie zachowywałby sie one tak jak my na księżycu. "Ten mały, żółty TF może ważyć jakieś 2 tony max" z Tym to już całkiem przesadziłeś, przy takiej masie nie było by raczej żadnych śladów przy stąpaniu robota. Mówię Ci kolego że to jest aż głupie że te roboty zmieniają się w ziemskie samochody (które sa wiele mniej zaawansowane od nich-po co sie mają zmieniać w taki ziemski chłam co?) i to z tak oddanymi szczegółami i dokładnością że nie widać nawet składań -to jest niemożliwe i myślę że nawet małe dziecko na to wpadnie.
"Widziałeś kiedyś jak zachowuje się poszycie wahadłowca podczas wchodzenia w ziemską atmosferę?" A żebyś wiedział że widziałem (w filmie dokumentalnym kiedyś)-wahadłowce nie płoną wchodząc do atmosferę, bo są zbudowane z odpowiednich stopów które nie topią się w wysokiej temperaturze. A gdyby tak było to po "wylądowaniu" nie było by już wahadłowca tylko szczątki z niego. A w filmie zaawansowane transforemery odporne na wybuchy płoną sobie spadając niczym meteoryty w swoich kokonach...

"statki osiągające prędkość światła będą już zabytkiem techniki" nigdy czegoś takiego nie wymyśli człowiek, bo to jest równie niemożliwe co przemiana robota w forda mustanga. Po pierwsze człowiek w takim statku zginął by na miejscu, po drugie nigdy nie znajdziemy źródła energii napędzającą pojazd z taką prędkością (przypominam że prędkość światła w powietrzu wynosi około 300000 km/s!) no i ostatnią sprawą jest to że nie ma takiego stopu który nie roztopił-nie rozwalił by sie przy tej prędkości. Do tego nawet nie potrzeba fizyki-tak jak mówiłeś-wystarczy użyć wyobraźni.
". Wystarczy, że zmieni się wartość grawitacji i już wszystko szlag trafia." tzn co masz na myśli? Bo żadnych wzorów nie trafia szlag przy zmiennej grawitacji, to właśnie do wzorów podstawiasz ZMIENNA wartość grawitacji, przyspieszenie ziemskie wynosi g = 9.8 m/s2, innych planet nie znam ale jakby Cię to ciekawiło to pewnie znajdziesz w necie informacje na ten temat.

"Materię także można skopiować. Nie słyszałeś o wektorowym duplikatorze materii (czy jak to się zwało)? Oj za mało S-F (star-treka w szczególności)." Materii nie można skopiować. Genialne posunięcie z twojej strony jeśli takie teorie popierasz informacjami zawartymi w filmach S-F:D

Przecież właśnie mówiłem że nie czepiam się takich szczegółów, wymieniłem najważniejsze błędy w 1 moim poście:) Proszę czytać ze zrozumieniem cały tekst a nie tylko fragmenty.

"Jedyna dziwna sprawa w tym filmie to 'kostka', która z gigantycznej figury zmienia się w małe gówienko i waży jakieś 2 kilogramy. Eche... ciekawe jakim cudem." właśnie o tym mówiłem... cieszę się, że jest ktoś kto się ze mną zgadza, ale niestety to nie jest jedyna dziwna rzecz w tym filmie:D

Film mi się podobał ale to nie znaczy że nie mogę podyskutować nad błędami za które powinienem raczej odjąć ze 3 stopnie z 10 stopniowej skali. Pozdrawiam.

BRAK_UZYTKOWNIKA

Ale niezręczna sytuacja hehe po co tyle tematów ludziska? spychają one mój:P

BRAK_UZYTKOWNIKA

Przeczytałem cały temat, rzeczywiście dobrze gadasz! Też wkurzają Cie te powtarzajace sie tematy o muzyke z filmu i inne niepotrzebne?
Pozdrowienia.

ocenił(a) film na 9
Jet_Pack

Mnie to wkurza:) ^^

Darth_Carnage

darth optimus co dokładnie Cie wkurza?

ocenił(a) film na 6
Jet_Pack

Encore gadasz dobze jesli chodzi ogolna wiedze wspolczesna. Ale to co gadasz gadasz dalej w poscie to juz przechodzisz sam siebie. Chodzi mi oto ze skad mozesz wiedziec co jest iles tam miliardow lat swietlnych od nas. Skad wiesz czy nie ma tam takich stopow metali, skad wiesz czy za 200 lat czlwiek nie wymysli napedu ktory pozwoli nam podrozowaz z predkoscia swiatla, kiedys niemozliwym bylo latanie, samoloty, telewizory, lasery itp. a teraz patrz co jest na swiecie

ocenił(a) film na 9
danus1986

Pewnie z kart wyczytał.

danus1986

do Jet_Pack-tak denerwują mnie takie tematy.

Danus tak się składa ze mialem o tym parę lekcji na fizyce-żeby przekroczyć sam układ słoneczy i grawitację słońca trzeba niesamowitej prędkości. Człowiek wiadomo jak jest zbudowany-nasze tkanki nigdy nie wytrzymały by takiej prędkości jaką jest 300000 km/s i jak widzisz to już nie zależy od techniki jaką dysponujemy tylko możliwościami jakie dysponuje nasz organizm- Mówiąc prościej na zasadzie przykłądu-maszyna może wejść w ogień i się nie roztopi-człowiek nie.

To że nie znajdziemy źródła takiej energii która napędziła by pojazd z taką prędkością też mam rację, bo nie ma takiej energi. Musiał byś wykorzystać energię jaką daje jądro słońca, co jest równie niemożliwe.

To samo dotyczy się samego pojazdu-bo żadna konstrukcja nie wytrzymała by takiej prędkości (nie wspominając już o napotkanych przeszkodach jakimi są planetoidy np.)

Tym co napisałeś sam sobie postawiłeś poprzeczkę: "skad mozesz wiedziec co jest iles tam miliardow lat swietlnych od nas" Jak nawet coś tam jest to musiało by lecieć do nas (Z PRĘDOŚCIĄ ŚWIATŁĄ!!)) "iles tam miliardow lat" :]

ocenił(a) film na 10
BRAK_UZYTKOWNIKA

Pamiętam kiedys byl taki niemy film o wyprawie na księżyc....to była czysta fikcja i fantazja, przeciez ogolnie było wiadomo że czlowiek nie dysponuje taka energia aby doleciec do księżyca...nie było technologii ani możliwosci....pewnie niejeden pismak nawijal w owczesnych gazetkach o nierealnej rozrywce ...a tak a propos naszej fizyki i nauki głownie opartej na niesprawdzonych tezach i teoriach....mamy tak zaawansowaną technologie że problemem jest wyslac malutkiego prymitywnego robota na marsa...są proby z napedem fotonowym(juz nie fantazja)...fakt że jest to napedzany energią lasera dysk , ktory potrafi wzleciec tylko na kilkanascie metrow....ALE POTRAFI to zrobic.Parenascie lat temu kompy typu ODRA bodajrze mialy potezne gabaryt ale moc obliczeniową rowna albo mniejsza dzisiejszemu kalkulatorowi...nie popieralbym swoich tez nasza raczkująca nauką

BRAK_UZYTKOWNIKA

Tak się wesoło składa, że sondy Voyager (1&2) wystrzelone w latach 70-tych już opuściły układ słoneczny, a ich prędkość nie przekraczała 30 000 km/h, tak więc opuszczenie układu słonecznego jest jak najbardziej możliwe. Wracając zaś do głównego tematu, to widzę że rozdrabniacie tu film s/f i próbujecie bezskutecznie wciśnąć go w niezmienne prawa fizyki, a to się nie uda.

ocenił(a) film na 9
Jet_Pack

''wkurzają Cie te powtarzajace sie tematy o muzyke z filmu i inne niepotrzebne?''

To właśnie ^^

ocenił(a) film na 6
Darth_Carnage

Encore po twoim ostatnim poscie stwierdzam ze jednak jestes jednym z tych co uwazaja ze maja zawsze racje i wszystko co powiedza jest swiete. Nie ma sensu z Toba na ten temat dyskutowac. Pozdro dla Ciebie i szacuneczek za to ze ci sie film podobal ale przestan go gnoic za brak realistyki bo to nie o to chodzi. To tylko swietna rozrywka:)

danus1986

Ja go za to nie gnoje, pisze że niektóre sceny/aspekty w filmie mogły wyglądać inaczej, a wtedy film byłby trochę poważniejszy i większy odsetek starszej widowni też może by się do niego przekonał. Chyba nie zabraniasz dyskutować mi nad minusami w filmie?;)

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

Jak by był poważniejszy, to by pisali, że jest za mało humoru i za poważny.
Wszystkich człowiek nie zadowoli.

BRAK_UZYTKOWNIKA

Ależ Ty cholernie się mylisz w tych swoich 'opartych na naszej nauce' tezach xD Tfu, nie tak. Nie tyle się mylisz, co nie patrzysz w przyszłość.

Co obali Twoje realistyczne teorie? A no to, że niedawno został odkryty nowy pierwiastek, który został wpisany na tablicę Mendelejewa. Nie znamy jeszcze wszystkiego. Nie wiemy także co można stworzyć sztucznie w zaciszu laboratorium.

http://www.pgu.poznan.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=680&Itemid=27
(mówili o tym nawet w wiadomościach, info było w wyborczej)


http://wiadomosci.onet.pl/1370106,242,kioskart.html

Nie wiesz do czego zdolna jest natura, nie wiesz do czego zdolna jest technologia wyprzedzająca naszą o kilka milionów lat (o ile taka istnieje). Nie możesz stwierdzić, że 'hej, ludzie! we wszechświecie nie istnieją żadne stopy metalu o cudownych wręcz właściwościach'. Nie możesz być pewien, że nie istnieje sposób na bezpieczną podróż z prędkością ponad-świetlną. Niedawno naukowcy podali informację o pracach nad teleportacją, wyniki testów są obiecujące. No ale przecież teleprtacja jest zupełnie niemożliwa. 'Nie da się rozłożyć czegoś na czynniki pierwsze, przesłać kabelkiem a później znów złożyć' - to po cholerę naukowcy o tym myślą skoro to niemożliwe?. Dziś w teleexpressie była informacja o odkryciu w kosmosie miejsca załamania czasu i przestrzeni. Osobliwość ta wytworzyła się nie w okolicy czarnej dziury (jak bywało do tej pory i tylko z czarną dziurą było to związane), a przy gwieździe, która ma olbrzymią gęstość. Pewnie tam obowiązują te same zasady, co na Ziemi... yhy - na 100%. Jesteś 'ślepy' skoro twierdzisz, że takie rzeczy są niemożliwe. Może na dzień dzisiejszy - owszem, tutaj mogę się zgodzić. Ale nie wiesz co osiągnie nasz gatunek za ...dajmy na to 100tys. lat i więcej.

"A w filmie zaawansowane transforemery odporne na wybuchy płoną sobie spadając niczym meteoryty w swoich kokonach... "

No właśnie, czyli nie roboty się paliły, tylko ów ochronny kokon. Chyba jest różnica. Nie były odporne na wybuchy, nie zauważyłeś? Dlatego przyleciały w 'kokonach'. Poszycie wahadłowca rozgrzewa się do wysokiej temperatury, wokół pojazdu powstaje łuna światła, zza okien widać płomienie. To jest już Twoje czepialstwo, a nie rzecz niemożliwa. Tak samo jak transformacja robota w pojazd ziemski. Po co zamieniają się w samochody itd.? Żeby się 'zlać z tłumem'. Tzw. kamuflaż, czyli podstawa każdego żołnierza. Dlaczego twierdzisz, że jest to niemożliwe? To akurat najbardziej prawdopodobna rzecz w tym filmie:

http://www.youtube.com/watch?v=dut6jxCiakg

Daj Japońcom kasę i materiały, a zbudują Ci robota transformującego się w co zechcesz.

Sprawa prędkości światła. Człowiek może podróżować z prędkością dalece wyprzedzającą 300000 km/s. Jak? Wykorzystując załamanie czasoprzestrzenne. Wtedy aby dotrzeć z jednego krańca galaktyki, na drugi wystarczy kilka sekund. Oczywiście, wiem.. niemożliwe, nie ma takiego napędu itd. Owszem, nie ma... dziś ;)

"Materii nie można skopiować. Genialne posunięcie z twojej strony jeśli takie teorie popierasz informacjami zawartymi w filmach S-F:D "

No daj spokój fizyku. Skoro wszystkie potrzebne pierwiastki krążą sobie dookoła, to czy niemożliwe jest zebranie potrzebnych składników i uformowanie duplikatu? Udowadniam tylko, że nie posiadasz wyobraźni i nie rozumiem co robiłeś na seansie filmu S-F. Dla Ciebie każdy taki film jest śmieszny, szczególnie jak zobaczysz, że statek przekracza prędkość światła.

Wymieniasz błędy... no okej. Nie twierdzę, że też ich nie dostrzegam. Na dzień dzisiejszy w realnym świecie wszystko, co widzimy w filmach S-F jest nierealne. Nie wciskaj tylko, że to, co widziałeś na filmie jest całkowicie wyssane z palca. Nie ma rzeczy niemożliwych. A każde prawa można łamać.
Szkoda, że nie pożyjemy dostatecznie długo aby przekonać się, kto z nas miał rację :D

P.S.
Hehehe... nie bronię filmu, tylko patentów w nim ukazanych. Bronię naukowego sposobu myślenia, który zakłada, że nie ma żadnych barier. Bez ludzi, którzy wybiegali myślami dalej od innych siedzielibyśmy teraz w jaskiniach przy ognisku. Odziani w skóry zajadalibyśmy jakiegoś dzika, czy sarnę, ewentualnie parzylibyśmy się z samicami :P
Ty natomiast zakładasz, że wszystko jest już odkryte i człowiek właśnie osiągnął granicę swoich możliwości. Zastanów się nad tym. Ciekawa dyskusja, ale Twoje podejście jest sprzeczne z naturą człowieka.

Mithrill

1. To co mówiłem było faktami 'opartymy na naszej nauce' a nie tezami.
2.
a) Pierwiastek odkryto pod koniec 2006 roku, więc nie jest to żadna nowość.
b) Miałem na myśli pierwiastki występujące naturalnie w przyrodzie, a nie te sztucznie utworzone, z reguły nieużyteczne.
c) W opinii o pierwiastkach dodatkowo dodałem słowo "RACZEJ" (które zmienia nie tylko sens mojego zdania, ale również zapewnia mi to że tak łatwo go nie można obalić;)
d) Mówiąc o pierwiastkach miałem też RACZEJ na myśli to co my jesteśmy w stanie wytworzyć a nie to co mogą wytworzyć OBCE CYWILIZACJE (bo przecież nie mają takiego układu okresowego jak my;)
e)"Nie możesz stwierdzić, że 'hej, ludzie! we wszechświecie nie istnieją żadne stopy metalu o cudownych wręcz właściwościach" Ależ mogę i robię to. Wg mnie metalem o cudownych właściwościach jest rtęć.

3. "Nie możesz być pewien, że nie istnieje sposób na bezpieczną podróż z prędkością ponad-świetlną. Niedawno naukowcy podali informację o pracach nad teleportacją, wyniki testów są obiecujące. No ale przecież teleprtacja jest zupełnie niemożliwa. 'Nie da się rozłożyć czegoś na czynniki pierwsze, przesłać kabelkiem a później znów złożyć' - to po cholerę naukowcy o tym myślą skoro to niemożliwe?. Dziś w teleexpressie była informacja o odkryciu w kosmosie miejsca załamania czasu i przestrzeni. Osobliwość ta wytworzyła się nie w okolicy czarnej dziury (jak bywało do tej pory i tylko z czarną dziurą było to związane), a przy gwieździe, która ma olbrzymią gęstość. Pewnie tam obowiązują te same zasady, co na Ziemi... yhy - na 100%. Jesteś 'ślepy' skoro twierdzisz, że takie rzeczy są niemożliwe. Może na dzień dzisiejszy - owszem, tutaj mogę się zgodzić. Ale nie wiesz co osiągnie nasz gatunek za ...dajmy na to 100tys. lat i więcej."

a) Wierz mediom i opinii publicznej a daleko zajdziesz, co Ty mi jeszcze może powiesz? Może że Piramidy zbudowali osobiście ciemni niewolnicy, a może jeszcze mi powiesz że w pentagon uderzył samolot? Albo powiesz mi że lądowanie na księżycu nie było na makiecie? (zdaje sobie sprawę że to są teorie spiskowe ale warto tu się zastanowić czy we wszystko można wierzyć mediom) Tak samo jest ze wszystkim, takich zwykłych cywili jak my nie informuje się o tajnych sprawach, tak w ogóle to wcale nie wiemy co jest na marsie i to że NASA powie że tam nic nie ma wcale nie musi być prawdą, bo jakby coś tam było to po co mieli by nam to mówić? Żeby była panika na świecie? W ogóle nawet nie wiemy czy ludzie byli na marsie, czy sklonowano już człowieka, czy jest lekarstwo na AIDS i inne dziadostwa itd...
b) "Ale nie wiesz co osiągnie nasz gatunek za ...dajmy na to 100tys. lat i więcej." Wątpię żeby nasz gatunek przetrwał tak długo, osobiście jestem zwolennikiem teorii spiskowych, wierzę w UFO (bo na 99.9% istnieje;] nawet jeśli w postaci pierwotniaków ale musi być;) i wierzę że nasza planeta już długo nie pociągnie, bo:
-wyczerpują się nam surowce niezbędne do funkcjonowania naszej cywilizacji
-napotka (napotyka) nas globalne ocieplenie (polecam "Pojutrze") lub inne kataklizmy związane z datą 2012
-nasz gatunek przez medycynę staje się coraz słabszy, być może za parę pokoleń ludzie będą umierać na grypę jeśli nie będą brać leków, coraz więcej słabszych osobników przeżywa na rzecz medycyny-w przyrodzie jest inaczej- słabe zwierzęta umierają -mocne przeżywają i to one przekazują swoje geny dalej
-w kierunku ziemi być może zbliżać się asteroida (przypominam że już nie raz w historii ziemi były takie zdarzenia -jedno z nich spowodowało prawdopodobnie wyginięcie większości gatunków) o czym raczej sie nie dowiemy bo świat byłby wtedy sparaliżowany.
c) 'Nie da się rozłożyć czegoś na czynniki pierwsze, przesłać kabelkiem a później znów złożyć' - to po cholerę naukowcy o tym myślą skoro to niemożliwe? Wiesz ja też myślę czasem o własnym jachcie i rezydencji na sztucznej wyspie w okolicach Wielkiej Rafy Koralowej :D:P

4. "No właśnie, czyli nie roboty się paliły, tylko ów ochronny kokon. Chyba jest różnica. Nie były odporne na wybuchy, nie zauważyłeś? Dlatego przyleciały w 'kokonach'" Nieuważnie ogladałeś-ich 'kokony' były skorygowane w ten sposób że transformer sam go sobie wykreował zwijając się w "kłębuszek" Niestety tak odporny metal na wybuchy nie mógł płonąć!!

"Nie były odporne na wybuchy, nie zauważyłeś?" Ależ były, jeden z robotów rozwalił autobus śmiałym wejściem (spowodował ładną eksplozję) i nawet nie drgnął:]

"Poszycie wahadłowca rozgrzewa się do wysokiej temperatury, wokół pojazdu powstaje łuna światła, zza okien widać płomienie. To jest już Twoje czepialstwo, a nie rzecz niemożliwa." nie wiem w jakim filmie to widziałeś ale na pewno nie jest to prawda, Wahadłowce się nie palą bo by sie rozpieprzyły na szczątki!! Transformery paliły się niczym meteoryt;/

5. "Tak samo jak transformacja robota w pojazd ziemski. Po co zamieniają się w samochody itd.? Żeby się 'zlać z tłumem'. Tzw. kamuflaż, czyli podstawa każdego żołnierza. Dlaczego twierdzisz, że jest to niemożliwe? To akurat najbardziej prawdopodobna rzecz w tym filmie"
Już mówiłem czemu to niemożliwe w poprzednich postach(nieco ironicznie ale mówiłem), ponadto uważam jest to najgłupsza rzecz jaka w filmie się pojawiła (no i ta kość to też:D)
Niemożliwe jest bo:
(Ten skan to jeszcze bym przymknął oko) Same kopiowanie materii, kolorów itp jest niemożliwe, i jeszcze ta laserowa dokładność i wszystkie WSZYSTKIE DETALE!! Może jeszcze podgrzewane fotele były centralny zamek co?!
i tu przetaczam twój cytat na temat materii:
"Skoro wszystkie potrzebne pierwiastki krążą sobie dookoła, to czy niemożliwe jest zebranie potrzebnych składników i uformowanie duplikatu? Udowadniam tylko, że nie posiadasz wyobraźni i nie rozumiem co robiłeś na seansie filmu S-F." Kolego takie rzeczy to tylko w filmach fantastycznych, nie ma takiej maszyny (I NIGDY NIE BĘDZIE) która utworzyła by Ci np. zeskanowany telewizor!! ba nima maszyny-nie ma i nie będzie takiej energii nawet! Bo przypuszczam że musiała by to być energia równa tej która stworzyła wszechświat!!

6. "http://www.youtube.com/watch?v=dut6jxCiakg

Daj Japońcom kasę i materiały, a zbudują Ci robota transformującego się w co zechcesz. "
Ten filmik jest śmieszny, a jego podsumowanie jeszcze śmieszniejsze:) Człowieku sam projekt tego robocika-nieudacznika z pewnością kosztował miliony dolarów. Nie wiem o czym ze mną rozmawiasz ale chyba żyjesz w swoim własnym wymiarze w którym wszystko jest możliwe:) gratuluję:) Może jakby nasz gatunek przetrwał to za tysiące lat budowalibyśmy maszyny równie inteligentne co te z Matrixa:) ale bez przesady:) samo wynalezienie sztucznego IQ jest ogromnym wyczynem.

7. "Sprawa prędkości światła. Człowiek może podróżować z prędkością dalece wyprzedzającą 300000 km/s. Jak? Wykorzystując załamanie czasoprzestrzenne. Wtedy aby dotrzeć z jednego krańca galaktyki, na drugi wystarczy kilka sekund. Oczywiście, wiem.. niemożliwe, nie ma takiego napędu itd. Owszem, nie ma... dziś ;)"
a) hahaha nie rozśmieszaj mnie znowu "człowiek może podróżować z prędkością dalece wyprzedzającą 300000 km/s." hahahahhahahhahahahahha <lol2> Mistrzuniu 300 tys km/s to najszybsza (zmienna) prędkość znana człowiekowi z która porusza się światło. I nie ma niczego co by się szybciej w wszechświecie poruszało!! (być może elektrony jakiegoś pierwiastka poruszają się też bardzo szybko, ale na tym się zupełnie nie znam więc nic nie gadam.)
b) Najpierw to ty się zorientuj jaką prędkością dysponuje rakieta opuszczająca nasze pole grawitacyjne, i co przeżywa astronauta w niej się znajdujący przy tej prędkości. A później zastanów się jaką liczbą jest 300 000 km /SEKUNDĘ. Może wrócisz do nas na Ziemię.
c) chyba raczej nie słyszałeś o I,II,III i IV prędkości kosmicznej, jak się doedukujesz w tej kwestii to pogadamy.

8. "Na dzień dzisiejszy w realnym świecie wszystko, co widzimy w filmach S-F jest nierealne" Z tym zgadzam się w 100% z tym że, są filmy S-F niewiele wybiegające w przyszłość, których przesłanie i same wydarzenia można uznać za realne(mam namyśli że kiedyś mogło by sie tak stać);) Przykładów jest wiele, miedzy innymi filmy o katastrofach spowodowanych ciałami obcymi zbliżającymi się do ziemi, lub inwazją obcych.

9. "Szkoda, że nie pożyjemy dostatecznie długo aby przekonać się, kto z nas miał rację :D " wiesz tak naprawdę to człowiek w razie globalnej katastrofy raczej nie będzie wiedział że umiera bo to stanie się w ułamkach sekundy wiec jak ja Ci mówię że za parę lat w ziemię coś uderzy to też nigdy Ci nie udowodnię czy miałem rację bo nie zdarzył bym nawet o tym pomyśleć w dniu zagłady;)

10. "nie ma żadnych barier" Barier jest wiele, były i zawsze będą.
"Bronię naukowego sposobu myślenia" nie wiem co to za tok myślenia jeśli tak uważasz:D
"Bez ludzi, którzy wybiegali myślami dalej od innych siedzielibyśmy teraz w jaskiniach przy ognisku." Popatrz na małpy- robią one dosłownie to samo co ich przodkowie tysiące lat temu, z nami jest inaczej bo zdobywamy doświadczenie i możemy przekazać własną wiedzę na dalsze pokolenia (i zawsze tak było, od kad człowiek nauczył się komunikacji spowodowanych emocjami) Niezaprzeczalnym jest że najlepszym wynalazkiem człowieka jest mowa ludzka:) To właśnie bez niej siedzielibyśmy teraz w jaskiniach albo jakiś ziemiankach, bo dzięki mowie stworzyliśmy wszystko co jest naszym dorobkiem.

Wcale nie twierdzę że wszystko już wynaleźlśmy, wręcz przeciwnie, uważam że możemy jeszcze wiele wynaleźć, ale musisz zrozumieć że niektóre rzeczy są niemożliwe (podróż z prędkością światła np.) Tym akcentem kończę moją wypowiedź.
Pozdrawiam.

BRAK_UZYTKOWNIKA

Szkoda, że nadal nie rozumiesz co miałem na myśli. Ale widzę, że nie zrozumiesz. Masz za bardzo 'ścisły' umysł. Pozostaje jedynie życzyć Ci wszystkiego dobrego na naukowej drodze życia.

Mithrill

ścisły hmmm;) nie wiem, mówiłem że jestem realistą. Dziękuję.

BRAK_UZYTKOWNIKA

Mam nadzieję, że moja odpowiedź pojawi się po tym poście, bo póki co jej nie widać, a wkurzę się kiedy okaże się, że nie została wysłana.

Mithrill

Uff... :)

ocenił(a) film na 8
BRAK_UZYTKOWNIKA

Bumblebee przemieniał sie w Chevy Camaro Concept 2008 a ie w forda mustanga. :D

ocenił(a) film na 10
BRAK_UZYTKOWNIKA

"Skoro była to tak zaawansowana cywilizacja to w ogóle po jakiego grzyba mieli się kopiować w prymitywny (w stosunku do nich) ziemski nieuzbrojony, wolny, samochód wymyślony przez ludzi co? "

Żeby się wtopić w otoczenie, czy to takie trudne?

gomez112rs

a po co? co ich obchodzilo co sobie ludzie o nich pomyślą...

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

No pewnie. Przecież ludzie z pewnością nie próbowali by ich łapać albo zniszczyć.

ALIEN_K

Przecież i tak próbowali, te całe komiczne s-7. Reszta ludzi by uciekała na widok transformerów. Zresztą i tak walczyli w swojej normalnej postaci więc cały Nowy Jork widział i cały świat w tv.

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

No i dlatego, że ludzie próbowali to oni się ukrywali. Przecież nie znali dokładnego miejsca ukrycia kości. A w momencie jak odkryli gdzie ona się znajduje rozpoczeli regularną wojnę.

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

No i dlatego iż ludzie próbowali to musiały się ukrywać. W momencie kiedy dowiedziały się gdzie jest ukryta kość, postanowili wypowiedzieć otwartą wojnę.

ocenił(a) film na 9
ALIEN_K

Sorki. Dwie wersje. Ale pierwsza nie chciała się pojawić.

ALIEN_K

Nie tylko przed ludźmi się ukrywali ;)
Zanim deceptikon rozpoznał autobota, ten mógł pierwszy zadać cios :D
I na odwrót.

Mithrill

Pierdołki i tyle;) Rozumiem że kameleon maskuje się przed drapieżnikami, ale Transformery przed ludźmi? haha
W to że maskowali się w ten sposób przed wrogimi transformerami też wątpię bo przecież toczyli też wojny na swojej planecie!

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

No chowały się przed ludźmi gdyż ludzie mogli je zniszczyć. Czego tu nie rozumiesz? "W to że maskowali się w ten sposób przed wrogimi transformerami też wątpię bo przecież toczyli też wojny na swojej planecie!". No tutaj to żeś pojechał. Mam pytanie. Skoro ludzie toczą wojny na swojej planecie to armie też nie muszą używać różnego rodzaju maskowania? Czepiasz się żeby się czepiać i nic ponad to. Czytając twoje wypowiedzi to dochodzę do wniosku że zachowujesz się jak pseudo naukowcy z przed kilkuset lat którzy wyśmiewali się z twierdzeń typu ziemia jest okrągła, albo, że człowiek będzie kiedyś zdolny do zbudowania maszyny latającej.

P.S. Tak wahadłowiec wchodzący w atmosferę ziemską zaczyna się "palić". Dokładnie to ochronne płytki ceramiczne umieszczone na spodniej części kadłuba oraz na części dziobowej, które neutralizują gorące gazy w trakcie przelotu przez termosferę. W momencie jak ulegną uszkodzeniu to dochodzi do katastrofy takiej jak w 2003 roku, kiedy spłonął wahadłowiec Columbia.

""Nie były odporne na wybuchy, nie zauważyłeś?" Ależ były, jeden z robotów rozwalił autobus śmiałym wejściem (spowodował ładną eksplozję) i nawet nie drgnął:]" Czołg też może przejechać przez wybuchający autobus bez uszkodzeń co nie znaczy, że jest odporny przed eksplozją pocisku zapalającego.

"Wierz mediom i opinii publicznej a daleko zajdziesz, co Ty mi jeszcze może powiesz? Może że Piramidy zbudowali osobiście ciemni niewolnicy, a może jeszcze mi powiesz że w pentagon uderzył samolot? Albo powiesz mi że lądowanie na księżycu nie było na makiecie? (zdaje sobie sprawę że to są teorie spiskowe ale warto tu się zastanowić czy we wszystko można wierzyć mediom)" Ciekawe skąd ty wiesz, że w pentagon nie uderzył samolot albo, że piramid nie zbudowali niewolnicy. Pewnie osobiście to widziałeś czy może tą wiedzę czerpiesz z internetu. Stawiam na to drugie. A przecież wiadomo, że w internecie to czystą prawdę znajdziesz.


ocenił(a) film na 9
ALIEN_K

Płytki to miały być termiczne a nie ceramiczne. Przejęzyczenie.

użytkownik usunięty
ALIEN_K

Był taki film w gazecie o 11 września gdzie własnie podawano tego typu "fakty", kolo pewnie go oglądał - ciekawy nie powiem ale potraktowałem to z przywrózeniem oka ;D

A propos nauki.

To roboty mogące transformowac juz istnieją. Co prawda wyglądają bardziej jak robaki pełzające po ziemi ale składają sie z kilkunastu czesci które mogą sie dowolnie łaczyć w zależności potrzeby :)
Więc pierwsze koty za płoty hehe.........

Technologia jest tak rozwinięta że szok normalnie, ale tyrzeba jak jużpisałem na tym forum że oprócz "ambitnego kina" jakie oglądaja za zwyczaj osoby krytykujące Transformers, trzeba także pooglądać dyscavery i poczytac naukowe pisma :). Można by sie np dowiedzieć że Słońce wypali sie za 5 miliardów lat i Ziemia zostanie spalona w pył np. i ludzie bedą musieli dzieki technologi uciec na inną planetę. I może ktośoglądający prechistoryczne wykopalista zbnajdzi epłyte ze Star Trekiem i powie - "jaki to był wizjoner przewidział wszytko". Podobnie jak dzisiaj Juliusz Verne, Leonardo Davinci, Clark, Lem, Reżyser filmu "Metropolis" itp.

Życzę krytykom Transformersó i gatunku SF większej otwatrości umysłu. :DDDDDD

ALIEN_K

Nie kolego-ludzie nie mogli ich zniszczyć, jeden robot rozwalił amerykańską bazę w kilka sekund. Ludzie się maskują bo są słabi.
Dla mnie sama przemiana robota w autko jest głupia i nic tego nie zmieni:)

Nie wypowiadaj się jak się nie znasz.
Columbia zbudowana została 22 lata temu prawdopodobnie straciła swe właściwości aerodynamiczne oraz metal, z którego ją zbudowano, uległ zmęczeniu, co spowodowało jego pęknięcie.
Takie rzeczy zdarzały się w normalnym lotnictwie.
Być może przy przeglądzie technicznym technicy nie zauważyli wad w kadłubie takich jak drobne szczelinki itp.
Masywny wahadłowiec, dobrze zbudowany prawie wcale się nie spala, a jak tak to bardzo słabo i bardzo wolno.

OK że nie były odporne na megawybuchy, ale były odporne na wybuchy stąd moje zdziwienie czemu spalały się w atmosferze ziemskiej (wahadłowce wcale nie są odporne pewnie nawet na pociski z karabinu ak47)


Wiem że w pentagon nie uderzył samolot z pewnych tajniejszych źródeł. W Pentagon uderzyła rakieta i pozostawiła w nim dziurę około 4-4 metra. Nikt tam nie zginął, a prócz kupy dymu i tej 'małej' dziury pentagonowi nic się nie stało. Oczywiście nie znaleziono tam nigdy ani jednego śladu samolotu:), dodatkowo pocisk uderzył w część pentagonu najmniej potrzebną (przypominam że część podziemna pentagonu jest najważniejsza). Po uderzeniu w Pentagon przez tego boinga niewiele by z niego zostało;) Jak Cię więcej ciekawi na ten temat poszukaj w necie I NIE WIERZ W TELEPUDŁO:)
Co do piramid, nikt nie wie do dziś jak zostały zbudowane, jest tylko cała masa hipotez na ten temat, więc mam prawo mieć własną:) Moim zdaniem prymitywny lud nie zbudował by nigdy takiej budowli jak piramida Cheopsa (współcześni konstruktorzy przyznali że zbudowanie takiej piramidy, z takich materiałów byłoby cholernie trudne)
Przypominam że tamtejsi Egipcjanie nie znali nawet koła:)
Ja swoją hipotezę mam a Ty jak twierdzisz? ze zbudowali to własnoręcznie? Oto parę faktów:
-piramida Cheopsa ma wysokość ponad 100 metrów
-jest zbudowana z milionów bloków skalnych (1 blok waży aż 2 tony!)
-bloki pocięte są z dokładnością lasera
-bloki poustawiane są z taką dokładnością że miedzy szczeliny nie zmieści się nawet włos.

Zagadka wszech czasów: Jak Egipcjanie wynieśli na szczyt (wysokość 100 metrów) ostatni 2 tonowy kamień? :)

Piramidy nie tylko od zewnątrz są proporcjonalne i idealnie zbudowane, ale również wewnątrz.

Piramidy nie powstały tylko w Egipcie ale również w Meksyku (w podobnym okresie), wątpię żeby Egipcjanie wysłali smsa Mają żeby również budowali Piramidy bo to teraz modne;)

Kolumb gdy przybył do Meksyku, został uznany za Boga, bo taka była wiara Majów-Bogiem będzie BIAŁY CZŁOWIEK (którego wcześniej przecież nie widzieli) Oddali mu złoto, klejnoty, jedzenie , wszystko czego chciał.

Dodatkowo u Majów powstały drogi, dość szerokie, po których nikt nie chodził (obok tych dróg ludzie poruszali sie po leśnych ścieżkach)
Najbardziej inteligentni (kapłani) znali układy gwiazd i wiedzieli coś na temat Pasu Oriona, dodaktowo stworzyli kalendarz który kończy sie w 2012 roku.

Całe miliony Imków, Azteków i Majów zniknęły z powierzchni ziemi w przeciągu roku? Historycy tłumaczą ten fakt że inkwizytorzy hiszpańscy tacy jak Cortez wybili te narody bronią palną:) (Watpie zeby starczyło im naboi-bo były ich naprawdę miliony) Bodajże szczątków starożytnych nie znaleziono do dzisiaj.

Tak więc zagadek na ziemi jest mnóstwo, i myślę że byłby świetny film o tej tematyce...
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
BRAK_UZYTKOWNIKA

co do transformacji, słyszałeś o nanotechnologii? :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nanotechnologia http://facet.wp.pl/kat,1007863,wid,8710931,wiadomosc.html?ticaid=1461e&_ticrsn=3

BRAK_UZYTKOWNIKA

Słuchaj "Encore" - transformersy przybyły z innego świata, gdzie prawa fizyki mogą się różnić od ziemskich. A więc czepiasz się tej całej kompresji, przemiany itp. (fakt są one niezgodne z NASZA fizyką). A jeśli chodzi o naszą fizykę.. widziałeś gdzieś przypadki jej łamania? Transformersi są brani pod uwagę tylko i wyłącznie jaki sci-fi (co znaczy fikcja naukowa), a w tym dziale nie ma ograniczeń co do wyobraźni na temat fizyki. A co do końcówki z tą zniżającą się do tak niskiego poziomu rasą - oni wiedzieli, że ludzie dysponują technologią wystarczającą do ich zniszczenia (jak byś nie zauważył autobotów nie było zbyt wiele) więc jest logiczne, że chcieli pozostać niewidoczni. (i tak dla info - nie jestem fanem transformersów, poza tym filmem w życiu o nich nie słyszałem, nie studiuję na żadnym kierunku fizycznym). Pozdro

użytkownik usunięty
BRAK_UZYTKOWNIKA

Film dla mnie zajebisty i basta

od 1. To fil m SF więc wszytko jest mozliwe i "łykam prawde bez jej niepotrzebnej analizy" w koncu po to sąte filmy zeby pofantazjować

ad 2. To było głupie ale niestety musiały sie naparzać z Deceptikonami więc komuś trza było jądać a lepiej Samowi niż durnemu agentowi..... :)

ad 3. Trzeba znać transformry troszkę. Każdy robot ma w sobie "iskrę" zresztą Optimus nam ją pokazał. Kostka w kontakcie z zywą iskrą zabija ją natomiast "martwym maszynom" daje życie itp itd bla bla, Sam wiedział o tym i wepchał Megatronowi w klate ową kostkę..... Też bym tak zrobił hehehehe zwłaszcza że nie miał nic do stracenia bo pewnie jakby tego nie zrobił pan Megatron rozpierdzielił by ich i połowe miasta więc jak dla mnei scena całkiem ok

NIERALNOŚĆ

Po to są filmu SF żeby była nierelanosć , nierealistycznosć, niedorzeczność itp itd. Moim zdaniem jesli sie idzie na fim SF to trzeba oczyścić umysł z relaności i chłonać wszytko to co tygrysy lubioą najbardziej czyli to co niemożliwe w realnym świecie, nooo ale kazdy ma swoje gusta i guściki.

ocenił(a) film na 9

na poczatku tematu spokoj a na koncu obelgi jaki Encore jest glupi i plytki i nie ma wyobrazni. na poczatku Encore wspomnial ze film ma dziury w scenariuszu wielkosci kanionu w colorado hah, poprostu jest glupi, nie odrozniacie s-f od glupoty, co innego jak np w filmie lataja samochody(np. mamy tam rok 2500 i ok my w to wierzymy) a teraz np scena z transformersow dzieciak biegnie szybciej niz roboty wiec teraz mam sobie dorobic ze ten dzieciak mial turodoladownie w dupie, zakonczenie z kostka jest jeszcze bardziej denne. Najsilnieszy z transformersow daje sobie wlozyc kostke, no kurwa z 20metrow i teraz mam sobie ulozyc w lepetynce ze on o tym nie wiedzial bo te roboty to glupie sa i tylko potrafia walczyc,do tego sceny patetyzmu jedna za druga, za kazdym razem jak laska sie odzywala do robotow mamy spowolnienie i jej wlosy faluja <zal>, teraz najwazniejsze film jest fajny,fajne efekty, wiem ze sie podobal wiekszosci(i mi) ale nie mozecie mowic ze ten film ma wspaniala fabule i rewelacyjny scenariusz bo teraz wlasnie to prubojecie wmowic Encore

Roman360

Zgadzam się:) Przeistaczają jak tylko się da żebym im uwierzył że mają rację, a scenarzyści o wszystkim pomyśleli i wyszło rewelacyjnie:)

użytkownik usunięty
Roman360

Bzdury gadasz, ja osobiscie np. zawsze uważałem że scenariusz jest uboki fabuła prosta, ale to taki film. Zajebiscie sie bawiłem radocha jak holera i tyle. Nie doszukuję sie w tym filmie prawidłowości a dlaczego to tak a to nie tak, czemu chłopak bignie szybciej od robota - w dupie to mam. Oglądam bawie sie i tyle nie analizuje nie doszukuje sie bo i po cholere - dziwie sie ze ludzie nie rozumieją takiego podejscia.

Jak bede chciał sie popałować kinem konesera puszcze sobie np "człowiek pogryzł psa" (Francja czarno biały - bardzo brutalny)

Mysle że o to są awantury właśnie, że jedni mająpodejście takie jak ja czyli liberalne i z przymróżeniem oka a inni radykalne i agresywne.

Heh a ja za to lubie dysksuje na temat niedopracowania filmu;)
Chciałbyś żeby były same takie tematy:
"Zajebiscie sie bawiłem radocha jak holera i tyle."
Trochę nudno by było jakby wszyscy myśleli identycznie;)
Mi też się film podobał, ale to nie znaczy że nie mogę powiedzieć co szło w nim zrobić inaczej żeby podobał mi się jeszcze bardziej:)

użytkownik usunięty
BRAK_UZYTKOWNIKA

Nie no jasne ze było by nudno jakby wszyscy mieli takie same zadnie. Uważm jednak że do każdego filmu trzeba się nastawić indywidualnie a już na pewno do filmu z gatunku SF. Co innego Star Trek co innego Transformers, co innego Mad Max albo Star Wars a co innego np Cocon. TF to akurat film z gatunku "dobra zabawa bez podtekstów" i takim go przyjołem. Zresztą można mi gadać a ja dalej swoje bo jestem fanem SF wszelakiego rodzaju a już Transformers w szczegulności - czyli uparty jak osioł.

Teraz si epojawiła na DVD seria Meast Machine w końcu. :D Mam nadzieje że wypuszczą tesz GI i Beast War i mozę The Moovie z 86 też można będzie kupić.

Znowu próbujesz wytłumaczyć błędy na siłę (tak jak Twoi poprzednicy) i nie możesz przyznać otwarcie: "Masz rację Encore, to co wypisałeś szło zrobić lepiej;)"

A tu Cie rozczaruję-bo są filmy S-F w których wydarzenia można by uznać za prawdopodobne w przyszłości:) (Filmy o zagładzie ziemi miedzy innymi, o klonowaniu ludzi)

Pozdro

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

"Nie kolego-ludzie nie mogli ich zniszczyć, jeden robot rozwalił amerykańską bazę w kilka sekund."
Otóż mogli - pociskami zapalającymi w które kazali wyposażyć wszystkie f22.

"Nie wypowiadaj się jak się nie znasz.
Columbia zbudowana została 22 lata temu prawdopodobnie straciła swe właściwości aerodynamiczne oraz metal, z którego ją zbudowano, uległ zmęczeniu, co spowodowało jego pęknięcie.
Takie rzeczy zdarzały się w normalnym lotnictwie.
Być może przy przeglądzie technicznym technicy nie zauważyli wad w kadłubie takich jak drobne szczelinki itp.
Masywny wahadłowiec, dobrze zbudowany prawie wcale się nie spala, a jak tak to bardzo słabo i bardzo wolno."

Tą wypowiedzią udowodniłeś mi iż jesteś ignorantem i nawet z Googla nie chce ci się skorzystać (co zarzucałeś jednej z osób na forum). Prom kosmiczny to nie jest "normalne lotnictwo". To po pierwsze. Po drugie to wrzucę jeden tekst odnośnie promu Columbia bo pisać mi się nie chce:

"1 lutego 2003, podczas powrotu z przestrzeni kosmicznej, prom uległ zniszczeniu w wyniku uszkodzenia osłony termicznej na krawędzi natarcia lewego skrzydła. Uszkodzenie osłony nastąpiło w czasie wznoszenia po starcie, za sprawą fragmentu pianki osłaniającej zbiornik zewnętrzny wahadłowca, który oderwał się od zbiornika i uderzył w skrzydło orbitera powodując dziurę o średnicy ok. 25 cm, wskutek czego w trakcie przelotu przez termosferę gorące gazy mogły dostać się do środka. Niestety, w trakcie wejścia w atmosferę w ostatnich minutach misji, okazało się, że uszkodzenie było śmiertelnie poważne - w katastrofie zginęła cała załoga - 7 astronautów, w tym pierwszy Izraelczyk na orbicie, płk Ilan Ramon. Spowodowało to zawieszenie dalszych lotów wahadłowców NASA aż do startu promu Discovery 26 lipca 2005."

Na SF to najbardziej zasługuje to, co nieraz ty wypisujesz.

ocenił(a) film na 1
ALIEN_K

Co z tego że SF? Logika musi być wszędzie. O to w tym wszystkim chodzi - aby stworzyć spójne realia, mimo fikcyjnej otoczki. Własnie to jest siłą arcydzieł stworzonych przez Kubricka, Ridleya Scotta, Camerona, Wellsa, Herberta, czy Dicka...
A Transformersi to szajs. Piramidalna bzdura dla dzieci. Tyle, że jak widać nie tylko dzieci chodzą na to do kina. I tu jest problem...