Jedyne co można dobrego powiedzieć o tym filmie to swietne wykonanie robotów i parę krotkich scen akcji z dużą ilością wysokiej jakości efektow specjalnych. Na calą resztę skladają sie tony "plastiku", plytkie, wtórne dialogi i przebieg beznadziejnie glupich wydarzeń skladających się na fabulę filmu. Ja rozumiem, że w efekciarskich filmach akcji glowny nacisk kładzie (i zwraca) się na coś innego, ale w tej "superprodukcji" proporcje między fantastyką i fajerwekami, a głupotą i absurdem zostaly źle wyważone co decyduje o negatywnym odbiorze tego widowiska.
3/10