Transformers -czyli jak nisko upada kinematografia... 3/10 film ratują efekty specjalne. Po tak zapowiadanym przez was filmie, myślalem że o będzie coś naprawdę ekstra, ale ten film był po prostu denny! Film tylko dla nastolatków z regresją umysłu! Pan Bay powinien zając sie czymś innym niż reżyserka bo jak widać to mu nie wychodzi. Głupia strasznie glupia fabuła, teksty jak w polskim serialu. O aktorach nie wspomnę bo tylko LeBouf wywiązał się jakoś z zadania.
Przepraszam za logistykę nie myślalem zbyt jak pisałem.
To ty kobitka jesteś, cieszę się że moge się dogadać z dziwczyną zwłaszcza na temat filmu :D
Do wcześniejszej wypowiedzi oraz pytania Krystoma.
"Nie obrażałem cię z tego powodu, ty powiedziałeś ze Ja nie mysle etc. wiec Ja cię nazwałem wieśniakiem. Mówienie o kimś że nie myśli jest obrażające, uwierz mi... a skoro TF tak ci się podobały, to podaj konkretny przykład, poza efektami bo tu się zgodze dodały +2 do oceny końcowej i 1 od humoru a poza tym??"
Jak na swoim blogu pisałem, film traktuję jako rozrywkę (choć czasem oglądam jakiś film pobudzające moje uśpione szare komórki, takie filmy nazywam odchamiaczami, ba nawet niektóre mi się podobają ). Do każdego filmu podchodzę indywidualnie, bez uprzedzeń (no może z wyjątkiem Uwe Bolla i Larsa von Triera, z wyjątkiem Przełamując Fale). Filmów nie analizuję jak matematyk jakieś twierdzenie, które musi udowodnić. Nie potrafię tego lepiej wytłumaczyć, po prostu jeden film mi się podoba a drugi nie. To tak jak z kolorami i smakami. Podoba mi się granatowy ale nie lubię żółtego, smakuje mi ostry kebab ale nie lubię ciepłego mleka (a zimne do cholery lubię), i za żadne pieniądze nie byłbym w stanie wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje. Na TR szedłem napalony jak to tylko możliwe w przypadku filmu, i po jego obejrzeniu absolutnie nie jestem obiektywny (szczerze powiedziawszy to ja w obiektywizm raczej średnio wierzę). Nie chcę być obiektywny, jak i nie mogę być obiektywny gdyż film mi się szalenie podobał, i dlatego jestem subiektywny.
Uwielbiam Baya (pewnie dla niektórych to obciach, ale ja tak mam), uwielbiam jego szaloną pracę kamery, jego zwolnienia, ten chaos, hałas i szaloną akcję. I tu ponownie pytanie: Dlaczego tak się dzieje? Nie wiem, po prostu to lubię i to mi wystarcza. Jeżeli jest coś szczere i nie krzywdzi osoby postronnej to chyba ma swoją rację bytu. W przypadku TR jest jeszcze jeden mały aspekt, to są wspaniałe marzenia i wspomnienia 12 latka, który uwielbiał oglądać serial animowany w sobotnie przedpołudnie.
Pozdrawiam
P.S. Jeżeli cię wcześniej swoją wypowiedzią obraziłem bądź uraziłem to przepraszam. Cholera, chyba od tego powinienem zacząć a nie na końcu pisać.
P.S.2 Z góry przepraszam za składnię, gramatykę i ewentualną ortografię ale do roboty się śpieszę.
Spoko :D... ale mamy nieco odmienne gusty, mi ta kamera strasznie przeszkadzała tak jak nienawidzę w filmie chaosu, slow motion jest bardzo fajne, ale tylko w filmach tego typu, mi osobiście te zwolnienia również sie podobają, a co do akcji to mnie nudziła
Pozdro
Alice i krystom cudni jestescie.... ale ALICE bije rekordy glupoty i to jest dopiero realise GLUPIA BABA!!!!!zal mi jej tak naprawde-weszla na stronke na FW o Megan Fox(ta laske z transformerow) i ja z poniewierala jak leci na maxa.zwyczajnie ma kobietka kompleksy sporkawe.....pewnie w tym wieku juz glupio na zabawy chodzic bo zaden Fan-Miesniak nie poderwie jej z takim celulitem i przebiegiem jak u niej.....i sie na transformers wyrzywa......
do ALICE ps.wysyp zywych trupow dla ciebie i czarnoksieznik z krainy oz to przeboje sa to ty kobietko idz lepiej przed tv,wlacz TVP 1 rano i ogladaj domowe przedszkole bo tam jest krasnal halabala......
Kino powstalo dla rozrywki, a nie żeby szerzyć jakieś nowe poglądy
i przekonania... Bo wedlug większości do tego sluży kino... Ma uczyć i być mądre... Glupota... Kino to czysta rozrywka... A że niektórzy wolą
obejrzeć film z świetnym efektami... Ja ich rozumiem... Jak bym mial na
każdym filmie plakać i rozmyślać to chyba bym nie wyrobil.. Co do Transformersów - 10/10... Za efekty...
Pozdro...
Sry że pisze to jeszcze raz, ale odp na nie ten post i niektórzy mogli tego nie przeczytać ;p
Grzechu dał popis inteligencji, nie komentuje bo mógłbym tym urazić fanów TF. Oczywiście nie krytykuje nikogo za to że to lubi itd, wręcz szanuje jego zdanie, ale dawanie 10/10 tylko za efekty to przesada. Bo film na kilometr ział nudą... Oczywiście gdybym na każdym filmie płakał czy coś, to już podarowałbym sobie oglądnie filmów, powiem wam że to dobrze że powstają takie filmy jak TF trzeba coś krytykować :P a tak poważnie, no cóż... może dla równowagi
Krystom widocznie mamy zupełnie różne gusty ale nie zgodzę się z jednym- Wiało nudą?? Chłopie tam akcja goni akcje więc ten argument twój jest nie na miejscu.owszem dałem 10 ale nie za efekty choć są super kolego a za to że film mi się zwyczajnie podobał i lubie tego typu produkcje i mam do tego pełne prawo zresztą jak i ty do krytyki.
apropos krystomie jesli dla ciebie Transformersi sa tacy lipni to jaki urok maja w sobie perelki z twoich ulubionych: Ja Robot,Detektyw Monk itp????bo jestem ciekaw.Wiec szefko zanim zaczniesz pastwic sie nad transformersami to najpierw zrob porzadek w swojej zagrodzie.
zraiwkiller - z tą 10 to do niego
Monk jest bardzo fajny, a Ja Robot? Lubie Smitha i ogólnie podobał mi sie ten film
W zagrodzie mam porządek, chyba ;p. Poza tym co mnie obchodzi twoje zdanie na temat co mam w ulubionych, ulubionych się nie krytykuje ;p , LUBIĘ I TYLE!
Nie pastwię się nad TF, wyrażam tylko swoje zdanie i wymieniam je z innymi. TF JEST NUDNE, jeśli ciekawi cię bezsensowna nawalana to cóż... Fajna akcja była w Matrixie lub w Star Wars (ale tylko te stare części)- to wg. mnie są super Sc-fi.
Tak jak wcześniej ktoś napisal, arcydzielem jest film w którym jest coś nowatorskiego, coś czego wcześniej nie bylo... Dlatego też dalem 10 za efekty... W żadnym innym filmie nie widzialem takich fajerwerków. Jeżeli ktoś widzial to bardzo prosze: niech poda tytul. Oczywiście nie mam nic do reszty filmu, co więcej oglądalem go już kilka razy i ani razu nie czulem nudy.
Chyba Ja to napisałem
Widzisz, efekty wprowadziły inne filmy już w latach 70, a wtedy to było COŚ! A czy był aż tak FENOMENALNE w TF? Cały film przecież sie na nich opierał, więc nie mogły być słabe, ale rewolucyjne to one nie były...
Efekty to za malo. Tutaj byly one naprawde swietne, przyznaje, ale jak chcesz zglebic czym naprawde jest "arcydzielo" to przeczytaj post krystoma jeszcze kilka razy - "wniesc cos do kina, byc ponadczasowym", czy naprawde myslisz, ze TF sa ponadczasowe? Spojz na stare Star Wars - nie maja tak dobrych efektow (jak na nasze czasy), ale sa duzo lepsze od tych wyprodukowanych pozniej. O tym filmie nikt nie zapomina mimo, ze ma juz troche lat, a o TF niedlugo juz nikt nie bedzie pamietal.
Taaaa???... To podaj mi tytul filmu który powstal niedawno i jest wedlug Ciebie ponadczasowy. Czekam, ciekaw jestem jaki tytul mi podasz i co w niem jest tak "ponadczasowego". Co do tego czy Transformers zostanie zapomniany: tak jak Star Wars ma swoich fanów, tak tez TF ich ma i na bank nie zapomną tego filmu... Poza tym, pamiętali o filmie z 1986 roku, więc i o tym będą pamiętać... Jestem tego pewny
Pozdro
Chcesz wiedziec jakie filmy JA uwazam za najlepsze to zobacz sobie te, ktore ocenilem na 10. Prosta sprawa... Z tych nowszych na pewno filmem ponadczasowym jest Shrek :P
Jezeli masz racje i za jakis czas nadal TF bedzie mialo tylu fanow, to jesli odnajde Cie jeszcze na jakims forum przeznam Ci racje, ale bardzo w to watpie...
Pozdro
w komentarzach raczej oceniamy film, a nie ludzi komentujących. sorki, ale mnie to troszkę uraziło, i teraz ja wyjdę na wieśniaka wg was... hehe. Pozdrawiam.
Jak dla mnie film 8/10.
tja, a ja daje 10. i nikt mi nie wmówi, że racji nie mam... Dlaczego? Bo już dawno nie oglądałem tak świetnych efektów specjalnych, tak dobrej komedii, obrazu z tak świetnie dobraną muzyką i tak kiepskiego melodramatu i filmu obyczajowego. Płakać mi się nie chciało, wracać nie chciało żądać zwrotu za bilet również nie, a chciałbym zaznaczyć, że oglądam tygodniowo ok 20 filmów, więc mam do czego się odnieść...
Może ci mózg zmuliło po kilku poprzednich że ci się podobał ;p
A teraz na poważnie:
Piszesz że dobre efekty - zgadzam się
Piszesz że dobra komedia - trochę przesadzili, fakt na początku mi sie podobało to połączenie, ale później mówiłem sobie pod nosem "przestańcie żartować i zróbcie coś ciekawego!
Piszesz obrazu z tak świetnie dobraną muzyką - obraz był słaby, chaos latająca kamera...
"i tak kiepskiego melodramatu i filmu obyczajowego." - to był film sc-fi, Akcja, dlatego tej części twego postu nie zakapowałem...
Pozdro