Obejrzałem i nie mogę dojść do siebie :) Drodzy państwo, ten film to orgia dla oczu i duży krok do przodu w dziedzinie efektów specjalnych (a wydawało się że wszystko już zostało pokazane). Jak to słusznie zauważył recenzent, często nie da się odróżnić co jest prawdziwe, a co cyfrowe. Coś niesamowitego! Obejrzałem Transformers na kinie domowym (obraz super lecz dźwięk kulawy) bo nie mogłem wytrzymać ciśnienia na ten film. Ale muszę to obejrzeć ponownie, w kinie na wielkim ekranie (szkoda że premiera za miesiąc). Wszystkim fanom kina akcji i efektów komputerowych też radzę wyprawę do kina. To jest niesamowite co człowiek może wyczarować w komputerze. Ale może dość już tych zachwytów nad oprawą wizualną. Pora na zachwyty nad filmem. Od razu zaznaczam że od początku jestem fanem Michaela Baya, wszystkie jego filmy widziałem w kinie i absolutnie nie drażnią mnie patetyczne elementy które zawsze są obecne w jego filmach. Tak, tu też mamy słodkie małe dzieci i dzielnych mężów, żołnierzy biegnących w zwolnionym tempie po rozgrzanej płycie lotniska, patetyczną muzykę i żenujące dla dorosłego widza życiowe mądrości (zwłaszcza wypowiadane przez roboty:) Ale to wszystko jest nieważne. Transformers to perfekcyjne w każdym calu, wakacyjne kino familijne (zero przemocy i krwi). Znajdziemy tu oprócz elementów które opisałem, masę humoru (parę razy o mało nie polałem się ze śmiechu), ciekawą historyjkę, kapitalne postaci (główny antybohater, wygadany murzyn, agent Simmons czy choćby Camaro) i fantastyczne zdjęcia. Nudy w filmie jest zero procent. Idealny film do obejrzenia w kinie, w upalny dzień, w gronie rodziny lub przyjaciół. Wyłączamy myślenie, wyostrzamy zmysły i dajemy się porwać opowieści o robotach.

Ocena: 9/10 bo film jest rewelacyjny w swoim gatunku.

Ocena widzów na bank spadnie jak film obejrzą ludzie bez dystansu i humoru, którzy będą pisać że ten film to gówno bo robotów przecież nie ma :) A ja mówię że są i jeszcze do nas wrócą.

Ulubione sceny? Za dużo by wymieniać. Na pewno ta z zębową wróżką, w komisie samochodowym, Camaro w tunelu, wyjaśnienia robota skąd zna ludzki język i w zasadzie cała I i II połowa filmu :) Do kin!