za to ja się dawno tak dobrze nie bawiłem w kinie jak na tym filmie. Jeszcze żadna komedia tak mnie nie ubawiła jak motyw z radiem i piosenkami.

Film ten zdecydownie nie trafil w moje gusta. Nie byl ani powazny, ani do konca dziecinny. Nie byl totalnie smieszny ani totalnie dramatyczny. Takie niewiadomoco z efektami specjalnymi, ktorych wiekszosc to rozmazane szybkie akcje z zerowa widocznoscia detali.

Conajmniej wielki minus za zenade ukrywajacych sie poteznych mechow, bo ziemianin boi sie co powiedza rodziece, oraz tepych agentow, ktorzy raz sa pewni siebie, raz sa dziecinni jak lalka barbi.

Liczylem na znacznie wiecej i sie zawiodlem ;/

Dla mnie to kolejna ekranizacja komiksu po spiderman 3, zupelnie nietrafiona. Efekty super, film do bani.

Chetnie poszedlbym na 30 minutowy pokaz efektow po czym nie tracil godziny zycia na film.

Przynajmniej te efekty dobrze wyglądały, nie to co w takim "300" który wyglądał jak średniawy filmik z gry komputerowej :P

Dokładnie :D

Powiem więcej - efekty przewyższają moim zdaniem Władka Od Pierścieni

Oczywiście, że przewyższają. LOTR ma już swoje lata (zależnie od części - 4-6) można jedynie polemizować, na temat tego który film pokazuje ciekawsze rzeczy za pomocą CGI, bo tu bym się nie zdziwił jeśli ktoś powie, że Władca. Natomiast jeśli chodzi o poziom techniczny efektów to TF przebija wszystko.

(Co nie zmienia faktu że jednak Włądcę uważam, za lepszy film :P)

Zwłaszcza że TF to nie niebieskie tła tylko prawdziwe plenery :)