Statham fajny ale co z tego jeśli akcja filmu polega na jeżdżeniu samochodem i ostrej nawalance? Nie mam nic przeciwko czystej rozrywce ale na Boga! dajcie chociaż trochę zwykłego scenariusza, jakichś dialogów, intrygi. A tu nawet wątek romantyczny polega na tym, że ruchnął chinolkę i na tym koniec.
Jak dla mnie to można obejrzeć ale... niekoniecznie.