To jak wytłumaczysz irracjonalną głupotę głównej bohaterki oraz do bólu przesadną (wręcz głupią) naiwność jej męża... Czy to wg Ciebie podwyższa ocenę i nadaje klimat temu filmowi ??

Moim zdaniem film jest całkiem fajny. Przez pierwsze 20 minut był faktycznie nudny i myślałem nawet że wiele się nie zmieni ale na szczęście pomyliłem się i powiem ci że z minuty na minutę trzymał w napięciu aż do samego końca. Nie zabrakło też niespaodziewanych zwrotów akcji których w życiu bym sie nie spodziewał ( np. ten jak okazało się że jaddą tylko 3 wagony i to co działo się dalej) było ich więcej. Do tego nie zupełnie zgadxzam się z tym że mąż był aż tak naiwny. Weź pod uwagę że gdzy widział swoją żonę zdenerwowaną za każdym razem był zaniepokojony. Po prostu nawet przez myśl mu nie przeszło że ona mogła zamordować człowieka. Na pewno myślał że jej zdenerwowanie jest wynikiem ich wcześniejszej nieplanowanej rozłąki gdy nie zdążył na odjazd. Do tego on po prostu nie chciałó za bardzo na nią naciskać a w pewnym momencie powiedział jej nawet że bez względu na to co zrobiła on będzie ją kochał czyli od początku coś podejrzewał tylko bał się zapytać. Myślał że to jednak może nic takiego. Ogólnie mówiąc jestem trochę zaskoczony tak niską średnią oceną filmu. Chociaż sam daje 7 uważam że film jako thriller miał wszystko co powinien.

Dobra obejrzę go jeszcze raz, bo od kiedy go ostatni raz oglądałem trochę minęło, a z racji tego, że do gustu mi nie przypadł nie zapamiętałem z niego za dużo... Gdy to zrobię wypiszę tu specjalnie wszystkie słabe strony tego filmy, aby moje słowa i ocena nie były puste.

obejrzyj :)
Według mnie film jest naprawdę świetny. Ma swój klimat i trzyma w napięciu pomimo tego, że mało się na początku dzieje.

No faktycznie, troche w tedy przesadziłem z ta 4... Obejrzałem jeszcze raz, na spokojenie, wyluzowany z dobrym humorem i jednak nie był taki zły. W tedy kiedy widziałem pierwszy raz chyba miałem zły dzień ;). Niemniej jednak uważam że Woody zagrał sztucznie, a charakter jaki gra jest tak naciągany jak guma od majtek... Nawet jak na Amerykanina, gość jest nadzwyczaj naiwny. Po za tym w filmie jest pokazane całe multum głupich i często śmieznych stereotypów widzinaych oczami wałśnie ludzi z nowego kontynentu. Często to bardzo irytuje. Ale nie patrząc na te negatywne aspekty film całkiem przyjemnie się oglądało, dlatego 6.

Pierwsze 30 minut nudne dla mnie akurat nie było. Dobra gra aktorska wynagrodziła mi spokojną narrację. Poza tym początek filmu pokazuje relacje między gł. bohaterką i jej mężem itd

A czy wszyscy na świecie są mądrzy i czy filmy mają pokazywać tylko mądrych ludzi ? Twój zarzut jest całkowicie od czapki

Co ty pieprzysz. Ten film jest po prostu słaby.

Co ty pieprzysz. Ten film jest po prostu dobry

Śmieszne oceny w internecie są efektem tego że większość ludzi przy ocenie filmu kieruje się instynktem stadnym, poza tym takie hollywoodzkie produkcje skierowane są do tzw przeciętnego widza a u tego przeciętnego IQ niestety nie osiąga trzycyfrowej liczby więc nie mogą mieć fabuły zbyt rozwiniętej (vide Incepcja - rozmawiałem z wieloma osobami które już po 5 minutach filmu kompletnie nie wiedziały o co chodzi i kto jest kim to jak film ma się podobać...) cierpią na tym procederze uczciwi i inteligentni kinomani, którzy oczekują od filmu minimalnego wyzwania, no chyba że się chcą odmóżdżyć ale to też już rzadko są fajne filmy. Film powyższy trzymał się kupy i opowiadał fajną klimatyczną historię z wieloma zwrotami akcji, gra aktorska bez zarzutu, fabuła jak na miejsce akcji syberia/pociąg nie mogła być zbyt wartka ale bez przesady żeby dawać temu filmowi 3/10 chyba że mamy skalę od -10 do +10 bo przy obraniu oceny 3 za ten film nie byłbym w stanie ocenić innych miernych i słabych filmów- to jest jednak bezczelne zaniżanie, jak komuś klimat nie pasuje lub nastawił się na coś innego to niech po prostu nie ocenia, bo to są oceny z kapelusza. Najbardziej rozwalają mnie teksty w stylu że coś w filmie wydaje się nieprawdziwe lub niemożliwe- kurde po to właśnie są filmy, ukazując ludzi w tak skrajnych sytuacjach pokazują nas samych/ mnie jednak bardziej razi głupota ludzi poza filmami/ jak chcecie rzetelności to brać się za dokumenty...

W pełni zgadzam się z przedmówcą.