Żałuję jedynie, że rolę Ivy nie zagrała inna aktorka, a adoratora inny aktor starszego pokolenia. To tyle moich uwag, poza tym reszta jest calkowicie OK.
A DLACZEGO UWAŻASZ ZE POWINNI INNI AKTORZY ODEGRAĆ GŁÓWNE ROLE?? MOIM ZDANIEM DREW PASOWAŁA IDEALNIE KOBIETA FAME FATALE A JEDNOCZEŚNIE DZIEWCZĘCA:p NIE JEST ANI PIĘKNA ANI BRZYDKA-JAK POWIEDZIALA PANNA COOPER!! WG CIEBIE KTO MÓGŁBY ODEGRAĆ TE ROLE?
Wg mnie drew pasowała idealnie do tej roli jednakże rolę ojca Coop mógł zagrać Kevin ten co grał w American Beauty.. absolutnie się nadawał.
całkowicie się nie zgadzam z Tobą!
Drew zagrała wyśmienicie!!! Poziom zepsucia i obłudy jej postaci został maksymalnie przez nią pokazany, a co do Toma Skerritt'a to się zgodzę, mogli dobrać kogoś innego.
Drew całkowie zdominowała film i chyba o to chodziło.
drew barrymore ratuje ten film, byla swietna! obraz do pierwszych 45 minut okej, trzyma w napięciu, ale pozniej zaczyna sie straszliwie dluzyc.\