..nietypowy, poruszający. Inna fabuła, dobry pomysł i wykonanie. Bardzo mi się spodobał, poruszył jak już pisałam mimo że miałam już dość tego ciągłego oszukiwania i znęcania się nad ludzkim losem. Plus oczywiście dla rewelacyjnego Jim'a. Nie miałam pojęcia, że może tak dobrze zagrać nie tylko w jakiejś głupiej komedii chociaż i tak od zawsze go lubiłam :) A co Wy myślicie o filmie i o Carrey'u?
Film jest naprawdę genialny, chociaż było kilka potknięć (ot, chociażby ten nieszczęsny spadochroniarz... albo płynięcie po wodzie... nie wydawało się wam, że jest on na otwartym morzu, a tak nie powinno być?). Jim Carrey w tym filmie pokazał naprawdę talent i to, że potrafi zagrać w każdym filmie. Ale nie mozemy zapominać o innych filmach, w których pokazał swój kunszt aktorski (Majestic, Zakochany bez pamięci...)
Podziwiam go za ten film. Dzisiaj obejrzałam go już któryś raz z kolei i kolejny raz wzruszył mnie, ukazując, jak brutalna jest nasza rzeczywistość.
A słowa "Zmień kanał" pokazują, czym naprawdę było Truman Show. Zwykłą zabawą ku uciesze gawiedzi. A jak Truman się uwolnił - skończyła się zabawa i trzeba oglądnąć coś innego...