Jeszcze jest "Numer 23", także świetna rola Carreya, udowodnił że potrafi grać nie tylko w głupkowatych komediach (moja ulubiona to "Maska" ;] )

Truman Show to świetny film, dobrze zrobiony i daje do myślenia, szkoda że niedoceniony.

Uwielbiam "Numer 23",jeden z moich ulubionych filmow. A Truman Show to tak jakby kupic piec pomaranczy,zjesc jedna,a pozniej wszystkie wyrzucic,bo nie dobra.Moze jest tak dlatego,ze Carrey dal sie poznac jako komik i za przeproszeniem debil,wiec zadna z jego powazniejszych,albo bardziej "kultowych" rol nie jest brana na powaznie i widziana jest przez pryzmat rol komediowych.

zgadzam się z przedmówcami, we wszystkich opiniach, w Truman Show, Number 23, Mask. Jim świetnie wypada, w ogóle to jest w moim top 10 zagranicznych aktorów.

A co do Truman Show to pewnie sporo osób oglądających, szczególnie młodych tak jak to miało miejsce u mnie, przyszło do głowy "a jak ja jestem w czymś takim i wszyscy "skaczą" wokół mnie", świetny film. W mojej ocenie ma 9/10.

Jesli chodzi o Mask to szczerze mowiac jedyna dobra wersja tego filmu to ta z Careyem,pozniejsze czesci(i wczesniejsze) juz mi sie w ogole nie podobaly.Bo Mask bylo poprostu smieszne z Careyem,a kolejne czesci to juz tylko kretynskie.
Mialam to samo odczucie jak w wieku lat pietnastu obejrzalam ten film i pozniej nawet pomyslalam "co jesli to prawda,a oni puscili to w telewizji zeby mnie zmotywowac do dzialania i odkrycia prawdy ku uciesze widzow".Ale w koncu stwierdzilam,ze po pierwsze i tak jestesmy w wiekszej lub mniejszej mierze kontrolowani,a po drugie mnie to nie obchodzi :)

hehe, pewnie, jak chcą to niech "skaczą" wokół Ciebie i robią wszystko tak żebyś się nie dowiedziała, grunt to być szczęśliwym ;) A co do Mask to jeszcze dobre były odcinki tego, ale jak leciały bajki.

Bajki i komiksy wylaczam od razu z listy,chodzi mi o filmy :) Jak bylam mlodsza to mialam strasznie rozwinieta fantazje i nie bylo trudno wyobrazac sobie takie rzeczy,szczegolnie jak np.chcialam gdzies pojechac i nie chciano mi pozwolic,albo ktos decydowal ze moge pojechac duzo pozniej :D Pozniej mi przeszlo,ale pamietam,ze to bylo diablo zabawne,jak np.z bratem walkowalismy godzinami jak sprawdzic,czy to mozliwe, ze naprawde ktos nas obserwuje :D