Truman Show

The Truman Show
1998
7,4 528 tys. ocen
7,4 10 1 528243
8,1 70 krytyków
Truman Show
powrót do forum filmu Truman Show

Moim zdaniem ten film niema nic wspulnego z komedią!? Bardzo podobał mi sie
Truman Show zwłaszcza sam pomysł na film.

ocenił(a) film na 10
Beskid

Owszem, ten film nie jest do końcą typową komedią, to bardziej dramat, ale ma w sobie sporo elementów typowo komicznych, kilka zabawnych sytuacji, sporo fajnych tekstów itp. więc COŚ z komedii w sobie ma.

ocenił(a) film na 9
Beskid

Jak nie ma jak ma?

ocenił(a) film na 10
_Pablos_

Wg mnie to on nie ma nic wspólnego z science fiction... co z tego że nie ma kopuły w której żyje sobie taki truman, skoro teoretycznie wszystko co w filmie zostało pokazane jest możliwe ? oto jest pytanie. Komedia to to jest, na pewno bardziej dramat, ale dużo śmiesznych akcji w końcu było, sam Carrey w końcu jest śmieszny, to wszystko co robił.

ocenił(a) film na 8
Slawolo

Nie ''pisze'', tylko ''jest napisane''.

użytkownik usunięty
piotrek_majes

Nie "Jest napisane", tylko „Jest napisane”. To jest Polska!

ocenił(a) film na 10
Beskid

W sumie.. co tam było śmiesznego? Chyba autor ma rację ;)...

Carrey jest świetnym komikiem, ale w tym filmie chyba nie był zabawny ;P...

ocenił(a) film na 7
Severine

"Komedia" bo w filmwebie nie ma opcji "satyra". A to właśnie taki film.

Beskid

"Moim zdaniem ten film niema nic wspulnego z komedią!? "


'Truman Show' ma tyle wspólnego z komedią, co Ty z ortografią.


'Truman Show' to komediodramat.

ocenił(a) film na 9
Vivica

To znaczy, że ma dość dużo wspólnego z ortografią bowiem "Truman Show" to komedia, tyle że dramatyczna.

_Pablos_

Ostatnio zbyt często jest puszczany w TV . . .

użytkownik usunięty
Beskid

ja lubie taki synkretyzm gatunkowy w filmach. zastanówcie się. gdyby reżyser zdecydował się na ukazanie problemu w całkiem poważnej formie film nie miałby siły przebicia. Po drugie poprzez komizm widz od razu rozumie(?), że sytuacja przedstawiona w filmie jest przerysowana, że reżyser nie wciska mu kitu, tylko poprzez wyolbrzymienie próbuje mu przekazać coś ważnego.

moja ulubiona sytuacja:
Truman próbuje poważnie porozmawiać ze swoją żoną, szykuje się grubsza awantura, a żona odwraca się i proponuje widzom kakao firmy x.
kryptoreklama w wykonaniu żony była niezła :D

ocenił(a) film na 7

zgadzam się.
koniec kropka, nic dodać nic ująć.

ocenił(a) film na 8
Beskid

Według mnie chodzi o to, że widzowi na poczatku zachowanie i zdarzenia mają wydawać się śmieszne, ale potem śmiech zatępuje smutek, gdy zdajemy sobie sprawe z tragedii bohatera.

ocenił(a) film na 8
Edyta15

"Moim zdaniem ten film niema nic wspulnego z komedią!?"

Krótko - pierniczysz głupoty :P

ocenił(a) film na 8
Beskid

Bo Carrey robi głupie miny :P

PS. Że post za krótki, to dodam że film bardzo dobry :]