Chyba każdego dopada myśl o otaczającym go świecie.

Ja nie występuje. Moje życie jest zbyt monotonne.

Zycie Trumana rowniez takie bylo...

Mnie też taka myśl po prostu sama przyszła do głowy. A film jak dla mnie strasznie smutny i przygnębiający, (nie licząc końcówki). Momentami nie byłam w stanie go oglądać. Jak ludzie mogli być tak podli i tak oszukiwać Trumana? Znalazła się tylko jedna osoba, która chciała powiedzieć mu prawdę? A reżyser całego show wydawał się mieć jakieś problemy ze sobą.

to już Matrix jest bardziej prawdopodobny. W sumie internet jest Matrixem po części. Skąd wiesz, że to co Ci piszą jest prawdą. Skąd wiesz, że pisze do Ciebie człowiek, a nie automat?

x

Czułeś kiedyś, że świat urządza sobie podśmiechujki za twoimi plecami? Że cały wszechświat jest jakimś kosmicznym żartem, zaś obiektem drwin jesteś ty? Ja tak mam na co dzień.