Tylko dramat człowieka, który jest okrutnie oszukiwany przez całe życie. Jego bliscy, osoby którym bezgranicznie ufa to tylko płatne aktorzyny. Myślę, że 9 na 10 osób przeżywając takie doświadczenie (chociaż to nierealne) wpadło by w alkoholizm, narkomanię, skoczyło z okna, lub skończyło na oddziale psychistrycznym. Nie rozumiem więc dlaczego ten film jest w komediach, stawiany na równi ze Strasznym Filmem czy Nagą Bronią.
Też tak uważam. Ten film to coś więcej... Zdecydowanie odmienny od innych ,ukazujący media od prawdziwej , czyli jadowitej i fałszywej strony.. Sam główny bohater to niezwykle silny człowiek, który mimo tego,że dowiedział się, iż jest zupełnie sam oraz przegrał połowę swego życia ma jeszcze siłę by walczyć o swoje szczęście. Nasuwa się jedna refleksja-zawsze można się podnieść.