Beznadziejny bo gdzie tu prawo?Caly swiat przygladal sie zniewoleniu niewinnego czlowieka oddajac jego zycie i smierc w rece bezwzglednego rezysera!Jest to pierwszy film w moim zyciu w ktorym nie istnialo prawo i jak sie okazuje jest to wielkim minusem tego filmu, poza tym film jest bardzo dobry.
Jak to dobrze, że przynajmniej lewo było - bo ciągle prosto chodzić to by musieli ludzie powariować chyba.
hahahahahahahahahahahahahhahahahahaha........................................... ................................................................................ ..1/10 jestes zalosny
Chyba trochę przesadziłeś. Ocena 1/10 powinna być przyznawana żartom nawołującym do rasizmu, wojen na tle religijnych i tym podobnych. Alternatywnie takim, które w ogóle nie mają sensu, żadnej gry słów, komizmu wynikającego z "nietrafnego" skojarzenia, etc. Tutaj jest wyraźna gra słów, że "prawo" ma też znaczenie jako kierunek, więc ów użytkownik przeciwstawił mu lewo i wymyślił resztę. Myślę, że zasługuje na porządne 5/10. Co do filmu, to nie jestem zbyt kompetentny by go trafnie ocenić, mnie się po prostu podobał. Mogę się co najwyżej zgodzić, że nie ma w nim prawa i że film pomimo tego faktu wywiera dodatnie odczucia na swoim odbiorcy.
Bardzo wywazona opinia. Podziwiam Twoja tolerancję i wartości, które zawarles w ocenie filmu. Brakuje takich ludzi jak Ty , w normalnym, codziennym życiu.
To nie film jest beznadziejny, tylko bohaterowie zachowują się nieludzko.
Ty z tych, co chcieliby ukamienować odtwórcę postaci negatywnej?
upraszczasz sprawe mi nie chodzi o bohaterow ktorzy zachowuja sie nie ludzko tylko chociazby o policje z innych miast przeciez przygladali sie temu i niezareagowali
Upraszczam, bo chcę położyć nacisk na to, że nie film jest beznadziejny.
A tak poza tym, czym jest policja? Czym jest system? Czy za tym nie stoją przypadkiem ludzie?
nie wiem co chcesz powiedziec przez ostatnie zdanie, w tym filmie nie bylo policji a ci policjanci co byli to byli tylko aktorzy...
to ze napisalem ze film byl beznadziejny mialem na mysli ze byl absurdalny bo nielogiczny bo jeszcze niespotkalem ani w realnym swiecie a wiec tak samo w filmie by caly swiat byl przeciwko prawu to powoduje ze ten film jest niedorzeczny
Za to Efekt motyla 2 jest logiczny...
Wiesz co to jest Sci-Fi?
Czytałeś rok 1984 Orwella?
Znasz pojęcie antycypacji?
To ja już nie rozumiem. Chyba opatrznie zrozumiałam twoje pierwsze zdanie.
A Truman show nie jest taki nieprawdopodobny. To, że jeszcze coś podobnego się nie wydarzyło, to jeszcze niczego nie dowodzi. Amerykanie przodują w łamaniu praw człowieka, także wszystko jeszcze przed nami. A tymczasem można sobie pooglądać konkursy, w których do wygrania jest nerka.
"- Co jest na innych kanałach?
- nie wiem, sprawdźmy."
Równo z opuszczeniem programu przez Trumana zniknęło zainteresowanie nim. I po ty było niszczyć komuś życie.
Tylko jednej osobie nie pozostał obojętny. JEDNEJ. Na cały świat. Ta jedna osoba była przeciwna programowi od samego początku. JEDNA. Sami sobie odpowiedzcie, gdyby coś takiego działo się teraz, w prawdziwym świecie, nie mielibyście nic przeciwko?
Co do przesłania filmu nie mam nic, chodzi mi o autentyczność. 10 nie dam, dałabym gdyby te dwie rzeczy ze sobą współgrały, bo to by było osiągnięcie.
Filmy znakomite nie muszą być audentyczne.
A tak ogólnie to film nie jest do końca niemożliwy. Włączmy telewizor i zoabzcmy jakie programy lecą u nas. Myślę, że znaczną część stanowią reality show, które pokazują ludzi niekiedy filmowanych przez 24h. Przykładem tego może być Big Brother czy Bar. Tylko, że z tą małą różnicą, że uczestnicy muszą wyrazić zgodę na udział. Ale ciekawe, jak długo...
Film nie zawsze przecież musi się zgadzać z prawami logiki. Ten miał na celu uwypuklić to jaki wpływ mają media na nasze życie i ogólnie co mogą zrobić z życiem ludzkim
Prawo akurat jest wątkiem mniej ważnym. Najistotniejsze w tym filmie jest ukazanie Trumana kiedy żył w przekonaniu, że jego świat jest prawdziwy - był wtedy radosny, dowcipny, lubił sobie żartować, jednym słowem żył beztrosko. Druga stroną medalu jest ukazanie jak się Truman zachowuje kiedy poważnie zaczyna się domyślać całej tej farsy, jest wtedy porywczy, histeryczny, zagubionym przygnębiony.
Tragizm Trumana polegał na tym, że już się dowiedział i bez względu na to czy by odszedł czy dalej tam trwał to i tak całe jego życie ulegnie poważnym zmianom.
śmieszny zarzut. To tak jakbyś napisał że bajki sa do bani ponieważ tak naprawdę nie istnieją latające dywany i czarodziejskie przedmioty.
Jeśli ktoś oczekuje ze film będzie kopiował zycie niech może przerzuci się na kanał discovery. W ramach swojej konwencji twórca ma nomen omen prawo wprowadzać dowolne zasady istnienia przedstawianego społeczeństwa.
I jeszcze mała dygresja : w mojej opinii ludzi którzy z własnej woli zgłaszają się do programów reality show należałoby uznać za niepoczytalnych i poddać przymusowemu leczeniu :>
Ten film trzeba wziąć w nawias. Cała sytuacja to metafora, próba ukazania kondycji współczesnego człowieka, wiwisekcja ludzkości ery podglądactwa, gorzka ironia na mass-media.
Raczej hiperbola ... moim zdaniem ... a może się mylę ... o kurcze 3 w nocy, pora spać :)
wyjaśnię to tak:
w wielu filmach naginane są pewne fakty i możliwości,
aby pokazać ideę samej produkcji.
tak jak w Shawshank np. nie sądzę by ktoś w prawdziwym świecie nie zauważył zmienionych butów Andy'iego, tego, że przez 19 lat robił dziurę w ścianie.
czasem trzeba trochę dopasować świat do tego co film chce pokazać i w jaki sposób to osiągnąć.
tutaj fakt, iż policja nie reagowała na "zniewolenie" Trumana jest właśnie takim zabiegiem. ma to drugorzędne znaczenie i przecież nie zmienia to przesłania filmu. gdyby policja reagowała nie byłoby sensu wogóle produkować ten film.
poza tym nie koniecznie jest to zniewolenie. bardziej manipulacja i kontrolowanie. bo przecież nikt nie zabronił mu wyjść z tego światka. nikt go nie zatrzymywał gdy chciał opłynąć świat dookoła.
jedynie manipulowano nim, aby sam zmienił zdanie.
gdyby go rzeczywiście więziono, to Ed Harris nie dopuściłby do tego,
by Truman wyszedł z tego światka.
pzdr.
Wy w dalszym ciągu uważacie, że władzy, policji zależy na jakimkolwiek z
waszych praw. Nie !!!. We współczesnym świecie(Truman doskonale to
ekranizuje) liczy się tylko i wyłącznie zysk i konsumpcjonizm. Odpowiednie
organy państwowe posiadały pewnie też jakieś zyski z tego show lub
prawdopodobnie ich przekupiono.
A może prawo wcale nie było złamane? Ktoś przecież musiał być prawnym rodzicem Trumana. Może chodziło o to, że ten cały reżyser zaadoptował go i zadecydował o jego losie, zadecydował, że jego życie będzie emitowane na żywo w telewizji.
A czy przypadkiem wywrócenie łódki nie było złamaniem prawa?
No ale z drugiej strony po wyjściu do normalnego świata Truman mógł się z nimi sądzić. Dalszy ciąg sami musimy sobie dopowiedzieć...
Pokazano jasno, za Truman byl adoptowany tak jakby, jego matka zrzekla sie praw do niego i podpisala odpowiednie dokumenty.
Nieautentyczny, bo gdzie prawo? Po skonczeniu 21 lat mogli mu podsunac do podpisania jakis swistek, na ktory nie zwrocil uwagi (szczerze - malo kto z nas czyta umowy) w ktorym byla zgoda na uczestnictwo w reality show. Niemozliwe nie istnieje.
W filmie też może zostać użyty taki zabieg jak metafora. Nie można "Truman show" traktować tak dosłownie. To jest wymyślona, nieprawdziwa historia w wymyślonym świecie, fikcja. NA tym polega wiele filmów, na fikcji... nie wszystkie muszą być realistyczne i oparte na faktach.
tak więc skoro że film ten jest bardzo dobry, to znaczy że wywarł na tobie mimo wszystko dobre wrażenie... poza tym nie widze sensu w dosłownym traktowaniu filmów... film jest jedną z form sztuki, a ta raczej nie powinna byc traktowana dosłownie... film jest obrazem który pokazuje rzeczywistość wykreowaną przez reżysera scenarzystę etc. nastawiony jest raczej na odczucia, niz na realizm.... chcesz realizmu obejrzyj sobie dokument
Czy mi się tylko wydaje, czy nie zna Pan znaczenia słowa Science Fiction?
Gdyby Pan znał to znaczenie, to chyba nie popełnił by Pan takiej notki, prawda?
Taak...bez wątpienia oczekiwanie od tego filmu pełnej realności to przesada. Reżyser chciał przerysowac temat żeby do ludzi bardziej on dotarł. Żeby zuważyli dokąd prowadzi problem z brakiem prywatności. Wiadomo przecież, że teraz taki program raczej nie miałoby prawa zostac wyprodukowany ;]
A czemu niby nie? Odpowiednie przygotowanie umowy i wszystko sie da, szczegolnie w USA, ktoro chyba bije wszelkie rekordy pod wzgledem ilosci idiotycznych przepisow prawnych.
sceny w filmie przesadzone za bardzo dlatego abysmy zrozumieli jego sens. np. pani w pewnym momencie pokazuje chyba proszek do prania do kamery zachwalajac go jak w taniej reklamie. tak samo mamy w dzisiejszych filmach, serialach "product placement". tylko inteligetniej wtopiony np. "martini wstrzasniete, nie mieszane". a tu trzeba dosadniej pokazac aby widz zrozumial, ze wystepuje product placement. tak samo sytuacja trumana jest przejaskrawiona. caly swiat sie temu przygladal? i co sie dziwic. dzis tez mamy reality "big brother", nieustraszeni itd. powoli zacieraja sie kolejne granice. i nie zdziwie sie jak sie pojawi program ktory bedzie na pomysle trumana. i tylko nie wielka grupa ludzi bedzie protestowala. podobnie przejscie miedzy reality a prawdziwym zyciem pokazuje o dziwo dobry polski film "show".
Czy mi się wydaje czy nasze społeczeństwo się robi coraz bardziej głupie? Czy kiedyś poeci pisząc wiersze - mieli wprost przekazywali treść? Kłócicie się o jakieś "gówna" - prawo, lewo i że policja nie pilnowała? Zapomnieliście, że filmy to też pewnego rodzaju sztuka? w dodatku jest napisane, że to film SF.