Uwaga! Jestem niemalże pewna, że żyję w czymś takim - to co wyprawia się w tym kraju na
100% spowodowane jest chęcią zwiększenia oglądalności! A tak na poważnie, po zobaczeniu
filmu chyba większość odczuła, że spotyka ich to samo. Doskonały.
Kochana aayako musisz skończyć z bujną wyobraźnią. To co otacza nas dookoła jest prawdziwe i realne, żywe i naturalne. Jeśli masz problem z uwierzeniem w to radzę ci udać się do psychologa lub pedagoga. A co do filmu bardzo dobry. Pozdrawiam
Dziękuję za radę, pójście do psychologa, ponieważ po zobaczeniu filmu mam jakieś refleksje, jest idealnym pomysłem.
Joel Gold, amerykański psychiatra z Bellevue Hospital, użył na konferencji medycznej w 2006 roku określenia Truman Syndrome w odniesieniu do kilku rozpoznanych przez siebie przypadków zespołu urojeniowego, którego objawem było przekonanie o mimowolnym udziale w programie telewizyjnym i byciu obserwowanym przez kamery. Źródła niemedyczne podają, że Joel Gold wraz z bratem Ianem opisali już 50 przypadków zespołu Trumana. Dotknięte nim osoby były przekonane, że są ciągle pod obserwacją i że każdy ich krok jest śledzony przez kamery, dzięki czemu szeroka publiczność może oglądać ich życie w telewizji.
Według Golda, tym, co wyróżnia zespół Trumana spośród innych podobnych zespołów urojeniowych, jest zasięg urojeń, nieograniczony jedynie do wąskiego wycinka rzeczywistości, lecz obejmujący cały świat pacjenta.
Nazwa "Truman syndrome" została również użyta w podobnym kontekście przez psychiatrów brytyjskich[6], którzy jednak nie wyodrębnili zespołu Trumana jako osobnego zaburzenia, lecz nazwali w ten sposób objawy początkowego stadium jednej z odmian schizofrenii, obejmujące przekonanie o nierzeczywistości otoczenia i byciu obserwowanym.
Użytkowniku Qxygene: Nie uważasz że chcąc tak kogoś przekonać, udowadniasz że jego twierdzenie jest trafne? Przecież Trumana też cały czas ktoś przekonywał, że żyję NA PRAWDĘ :P.