Naprawdę zauroczył mnie ten film. Znowu świetnie wypadł Carrey ( zresztą zawsze jest genialny ,no może wpadka z Zewem Natury ). Muszę napisać ,że brawa należą sie scenarzyście. Historia stworzona przez Niccola jest naprawdę ekscytująca. Mamy tutaj po prostu do czynienie z typowym reality show ,tyle ,że na olbrzymią...
To jedyny atut tego filmu. A tak to jest nudny i nieciekawy. Nawet nie wytrzymalem do konca, co mi sie naprawde zatko zdarza!! Trzeba miec specyficzny gust by polubic ten film i tyle :)
Uważałam go wcześniej za bohatera idiotycznych amerykańskich komedii. Obejrzenie go w tej roli zmieniło mój stosunek do tego aktora. Ale brawa należą się głównie twórcy scenariusza. To jeden z lepszych filmów jakie widziałam, mimo, że trochę mnie przygnębił.
Z chęcią sięgam po jego filmy, a ten jest rewelacyjny i po raz pierwszy naprawdę podoba mi się gra Jima Carreya
hM, moze byc...chociaz krancowa komercja i hollywod w wydaniu Kleopatry. ale taki juz styl-jesli nastawia sie na kasowy sukces- w szeregu z walecznym sercem i Gladiatorem-lepszy na pewno od tego ostatniego, ale dzielu gibsona nie dorownuje. Tyle o formie. Sam w sobie?Na pewno dobrze zrobiony, tyle ze na sile chce...
Myślałem,że ten film bedzie o wiele ciekawszy i fajnieszy,ale się pomylilem.Jest momętami bardzo nudny.Owszem aktorstwo Jima jak najbardziej ok,ale jako całośc obraz ten nie zrobił na mnie większego wrażenia.Wielkim atutem jest piękna Natascha grająca Sylvie.Niezwykle naturalna i posiadająca w sobie to coś,co przykuwa...
więcejBardzo dobry film ze świetną fabułą. Rola Jima Careya jest rewelacyjna, a aktor udowadnia, że nie jest tylko komikiem robiącym głupie miny.
Wspaniały film P.Weira. Genialna fabula,scenariusz. Ten film moglbym porownac jedynie do filmu "Schmidt" w ktorym Jim Carrey i J.Nicholson prezentuje niezle umiejetnosci aktorskie.
Do tego może doprowadzić własnie reality show, dlatego jestem przeciw wszystkim BIG Bto...., i innym temu podobnych
Film ciekawy, świetnie zrealizowany, śmieszny, a jednocześnie poważny w wymowie. Mimo to wciąż nie mogę przekonać się do Carreya i jego aktorskich umiejetności...
Nie chiał bym zeby mi się coś takeigo przytrafiło. To tak jak by brać udział w Big Brother-rze od urodzenia do śmierci. Brrrryyyyyy.
Nigdy nie spotkałem się z filmem, w którym Jimm Carey nie grałby szalonego idioty. To niesamowite!!! Film Weira przełamał na pewien czas stereotyp o Jimmie, że potrafi tylko parodiować. Film był świetny, a scena, kiedy Truman płynie łódką i dopływa do ściany jest niesamowita. Ed Harris w roli "Big Brothera" :P również...
więcej