Być może melodramat czy komedia romantyczna nie brzmi zachęcająco, jednak gorąco polecam ten film! Wywołał we mnie takie emocje jakich dawno nie czułam. Jest naprawdę świetny ;) Jeszcze dzień po obejrzeniu tego filmu jestem pod ogromnym wpływem emocji i wrażeń i na pewno do niego wrócę.
To prawda , takie uczucia się zdarzają , to nie film pisze życie, tylko życie napisało taki scenariusz .
Miłość nie spełniona , dwoje ludzi skazało się na wieczną mękę duchową , dwoje ludzi zdecydowało się żyć bez siebie mimo danej szansy na tak piękne uczucie . Czasem zapominamy że to dar , i nie każdy ma szanse na coś tak pięknego...
Ja widzę w tym filmie zbyt mało wiary i zaufania do siebie na wzajem , świetny wątek ojca po którym widać było chęć życia . Zgorzkniał przy kobiecie , córka niestety wybrała podobną drogę . Tu jest dramat, no ale może w następnej części bedzie lepiej :-))). No chyba zapomniałem że to tylko film:-) . Daje do myślenia i po prostu świetny:-)
Druga część pokazuje jeszcze bardziej jak ludzie robią się zgorzkniali i niestety burzy mój obraz tej miłości idealnej, czyli tutaj już film bardziej przypomina życie. No, ale nie będę zdradzać, obejrzyj ;)
Obejrzałem wczoraj ....straszna szkoda że nie byli razem :-( , ale ta miłość była idealna tyle że bohaterka chyba się jej bała . Szkoda mi się zrobiło chłopaka jak mu w aucie powiedziała pare słów , ale scena kiedy ona stoi w oknie i spogląda na pustą budkę telefoniczną pokazała jak bardzo go nadal kocha i strasznie mi się jej żal zrobiło . Może zle interpretuję to wszystko bo poniekąd rozumiem ten film może bardziej pod swoja historie . Kochałem tak waśnie jak wariat kobietę o takim imieniu jak Pani ma "nik" . Film może i sie skończył nie ciekawie ale kto wie czy nie będzie dalszej części :-). Kurde sam siebie nie poznaje ze oglądam takie kino :-))) . Pozdrawiam
No bez przesady , w pierwszej także była całkiem całkiem:-P, w drugiej śliczna ale smuuuutna.
W pierwszej była ładna, ale taka dziewczynka, a w drugiej to już piękna kobieta ;)
No przyznam Ci racje , szczególnie gdy była w dyskotece gdzie pierwszy raz go szukała:-). Ta czarna kreacja:-))) . Jak to mówią scenka opadła:-)))
Kurde bo się przyzwyczaisz do tego że przyznaje Ci rację :-P, ale od Babi jest jeszcze jedna ładniejsza...:-P