Dunczycy sa mistrzami w tej kategorii i to jest kolejny dowód. Film przemyślany, spójny, ciekawy, intrygujący. Świetny scenariusz, doskonali aktorzy, schludnie wyreżyserowane. Pozycja obowiązkowa, szczegolnie dla ludzi ktorzy nie trawia filmow z Hollywood. Ci ktorzy ogladali Jablka Adama zobacza znajoma twarz w calkiem innym wydaniu. Polecam!
Bier jest moją nową boginią kina. Jeszcze żadne filmy, żadne historie nie wywoływały we mnie takich uczuć, jak jej. Wszystko jest tak prawdziwe, że zwyczajnie stawiam siebie w podobnej sytuacji i pożera mnie pustka od wewnątrz, zalewam się cała łzami i te wszystkie błahe sentymenty... Nawet moje własne problemy nie wylały ze mnie ostatnio tylu łez. Takie tam pieprzenie. A film mistrzostwo!
Fabuła After The Wedding nie wyróżnia się niczym, czego nie moglibyśmy już oglądać w niezliczonej masie podobnych produkcji. Realistyczna opowieść, prawdopodobny dramat duńskiej rodziny.
Kreacja Pana Lassgarda zbyt mierna, nacechowana słabością rzemiosła by móc wiarygodnie zgłębiać profil psychologiczny kreowanej przez niego postaci. Pan Lessgard z pewnością nie jest przedstawicielem typowej nordyckiej urody, jest ona raczej w jego wypadku fuzją żeńskich i męskich cech w formacji antropologicznej wywierającą na mnie wrażenie dalekie od przyjemnego. Tworząc postać pierwszoplanową siłą rzeczy oceniam Tuż Po Weselu przez pryzmat jego kunsztu aktorskiego oraz zespołu cech, które w żaden sposób nie zazębiają się z moimi osobistymi upodobaniami artystycznymi.
Mads Mikkelsen jak zawsze w znakomitej formie.