... poza tym klasyczny i stricte hollywoodzki, oldschoolowy, z happy endem i w wielu miejscach patetyczny.
Ale panuje w tym filmie wyjątkowy klimat, który jest w stanie wyzwolić cały wachlarz emocji, od irytacji (na aparat państwowy), do sympatii dla bohaterów i wzruszeń nad ich losami. Dlatego jest to bardzo dobry film, zwłaszcza na okoliczność jakiejś rocznicy, np. 4 czerwca. Polecam, najlepiej ze słuchawkami (dobra muzyka tworzy wręcz intymną przestrzeń) oraz szklanką dżinu z tonikiem (dla zatracenia nierealnie trzeźwej determinacji charakteryzującej bohaterów:)
"Podstawą szczęścia jest wolność, a podstawą wolności - odwaga" - cytat z Tukidydesa, który wręcz idealnie pasuje do filmu.