Intryga nie trzyma się ani kupy ani dupy ,bo choć film jest do dupy to bliżej mu kupy ,bo to zwykły szajs jest. Jedno co można powiedzieć pozytywnego to ,że fajne obrazki z Wenecji są ale też że Wenecja jak i Andżelina Dżoli wymagają kosztownej renowacji,
się uśmiałam :) ani jolie, ani depp nie wyglądają w tym filmie dobrze, angelina się trochę zasuszyła... ;)
usta na pół twarzy, zapadnięte policzki, sztuczny "sexy" chód, sztywna mina...i kolejna podobna rola :/
kino dla nabicia kasy producenta. nic ciekawego poza pieknymi zdjęciami wenecji. wątek jest tak beznadziejny, że nie warto o nim wspominać. na plus - nie ma, co wyjątkowe dla tych produkcyjniaków, scen rozbieranych.
"Intryga nie trzyma się kupy ani dupy", "fajne obrazki z Wenecji są" no i gwóźdź programu "Andżelina Dżoli";)) Twoja wypowiedź stanowi sama za siebie i za Twoją inteligencję brawo;)
Wymuwić jest trudno, natomiast wymówić już o niebo lepiej, jeśli wiesz co chcę powiedzieć...
Film może najwyższych lotów nie jest, ale jak wyżej wspomniano: lekki, łatwy i przyjemny.
Jeśli zaś o fabułę chodzi, która rzekomo nie trzyma się ni; "kupy, ni dupy", zaoponuję, gdyż na pośladkach Angeliny przez kilka minut się skupia :-)
Po prostu tworcy filmowi sie za pozno zorientowali ze Angelina i Johnny jeszcze nie zagrali razem, a to przeciez takie ciacha i duzo kaski film przyniesie po to wlasnie ten film powstal. Aha i jeszcze po to zeby podziwiac suknie Angeliny :)
Faktycznie - film jest słaby. Obejrzałam go tylko dla Johnny'ego, ale nie mogłam mu uwierzyć. Nie pasował mi do tej roli. Dopiero na sam koniec (jakieś ostatnie dwie minuty) stał się dla mnie wiarygodny. Depp i Jolie nie powinni pojawiać się razem na ekranie. Choć każde z osobna powala urodą, razem wyglądają okropnie. Ich duet woła o pomstę do nieba!
Wkręcałem się do 10 minuty, a później co raz gorzej. Ogólnie film nadzwyczaj przewidywalny i nudny. Nawet Jolie jakaś taka nie swoja. Oprócz zdjęć Wenecji, jedyne plusy to scena, w której snajperzy zdejmują gangsterów i oczywiście niesamowity Depp.