Film o młodzieży i dla młodzieży. Ja obejrzałam, patrząc na super wysokie oceny na FW, sugerujące, ze to Arcydzieło. No cóż …. ;)
Taka trochę bajka, niemająca zbyt wiele wspólnego z prawdziwym życie. W prawdziwym życie takiej tolerancji nie ma.
Końcowa scena ( na karuzeli), niczym w bajce o Kopciuszku. Książe szuka księżniczki, a poddani śledzą z zapartym tchem i kibicują. No, to taka alegoria ;)
Arcydzieło to nie jest, wg mnie, ale obejrzało się przyjemnie, jak to bajkę ;)