PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698207}

Twój Vincent

Loving Vincent
7,9 84 118
ocen
7,9 10 1 84118
6,4 27
ocen krytyków
Twój Vincent
powrót do forum filmu Twój Vincent

Pod wpływem powszechnego entuzjazmu obejrzałem "Twojego Vincenta" i postawiłem sobie pytanie: czy jeżeli cukiernik przygotuje tort, rozbuduje go do kliku pięter, ale potem uzna, że polewę czekoladową można potraktować jeszcze marcepanem, lukrem, kremem waniliowym, bitą śmietaną i paroma innymi polewami, to czy będzie to lepszy tort niż na początku, czy nas raczej zemdli?
Wydaje mi się, że właśnie twórcy "Twojego Vincenta" wpadli w pułapkę przedobrzenia. Nie, nie chcę krytykować ludzi za ciężką harówę przy malowaniu kadrów tego filmu, chociaż mówienie o nowatorskiej technice to gruba przesada. Można mówić tylko o starej technice + komputer i to będzie prawda. Filmy "malowane", krótkometrażowe, robił już w Polsce choćby W. Giersz w latach sześćdziesiątych, przykład? proszę: https://www.youtube.com/watch?v=v_IT84KYcq0
A Twój Vincent? Cóż mnie rozczarował i to dość mocno; pewnie przyczyniło się do tego to ogólnonarodowe pianie pochwał na cześć tego filmu, a ja, po obejrzeniu postawiłem sobie pytanie retoryczne (parafrazując lekko M. Hłaskę): czy jeżeli ktoś wyrąbie puszczę żeby wyprodukować całkiem ładne pudełko zapałek to jest to trud daremny, czy opłacalny?
Nie chcę tu rzucać najcięższych oskarżeń jak niektórzy filmwebowicze; ten film, moim zdaniem jest oglądalny, ale:
- scenariusz jest kiepski, przegadany, bez polotu,
każe się tutaj dużo opowiadać aktorom co stwarza podejrzenie, że chciano wytanić na zmianach miejsca akcji, montażu itp. Lub po prostu brakowało pomysłów na sceny, w związku z tym mamy mnóstwo scen "przeciągniętych", nużących, telenowelowych;
- ożywione kadry "podkładające się" pod styl Van Gogha robią mu krzywdę, przypominam van Gogh nie był filmowcem! Cały urok malarstwa to prosta korelacja: człowiek i obraz, czyli zatrzymana "klatka", poczucie absolutnej unikalności i chwilowości wizji artysty; tymczasem ruchome obrazy nachalnie walące się na głowę i przebiegające w czasie, nie mają z malarstwem wiele wspólnego.
No i kolor, tak ważny u większości malarzy, czy ten, stworzony przez współczesnych malarzy i jaskrawo przetworzony przez elektronikę był w 100% van goghowski? Mam wątpliwości.
- dźwięk; zauważyliście, że w "Twoim Vincencie" przyjęto zasadę, że albo muzyka, albo nic? Zatem w scenach dialogów (a dużo tego było, oj dużo), panuje niema sterylna, usypiająca cisza (oglądałem oryginalną wersję), chyba, że przeleci ptaszek i zakraka; po prostu brak dźwięku tła, a muzyka jest za rzadka i raczej z lekka przygnębiająca, co też nie pobudza uwagi widza.

Myślałem że obejrzę film o twórcy i jego twórczości, a wyszedł opowiadany kryminał, oparty głównie na sensacyjkach.
Moim zdaniem materiału "treściowego" było akurat tyle żeby zrobić dynamiczną, kilkunastominutową animację. A jeżeli już musiał być firm pełnometrażowy, chyba byłoby lepiej żeby zagrali żywi aktorzy bez udziwnień, animacyjnych; tę rzeczywistość aktorską można było połączyć tylko z wstawkami animowanymi. Gdyby sekwencje animowane zajęły maksymalnie ok 1/4 filmu raczej wyszło by mu to na zdrowie.
Z tym co mamy na ekranie odbywa się karkołomny balans na pograniczu kiczu.
No i na koniec mały quiz; nie uważam się za znawcę twórczości Vincenta, ale widziałem sporo jego obrazów w muzeach. Ile z nich udało się umieścić twórcom w filmie? Moim zdanie ok pięciu do siedmiu (zgody muzeów kosztują), czyli ponad godzinę i 30 minut mamy właściwie pokaz mrówczej pracy, czyli Animowanego Kopiarstwa na Wielką Skalę.

A gdzie w mrowisku jest miejsce dla van Gogha - indywidualisty, nadwrażliwca, geniusza, nowatora, ciekawego człowieka i jego niepowtarzalnego dzieła?
No właśnie.

ocenił(a) film na 3
arnie_filmaniak

W samej rzeczy!

ocenił(a) film na 10
arnie_filmaniak

Ale z ciebie pierdoła

ocenił(a) film na 5
fanPanaR10

Cóż za subtelność wypowiedzi! I Jaka intelektualna przenikliwość! No i ten język, nie mogę się nadziwić, że można tak krótko i tak w punkt. Gratulacje!

ocenił(a) film na 5
arnie_filmaniak

Jestem na gorąco, dopiero co po obejrzanym filmie. Jeszcze nigdy nie targały mną tak sprzeczne odczucia. Film, niewątpliwie, nowatorski ale nie miałbym ochoty obejrzeć następnego, jemu podobnego. Film, poprzez ciągłego drgania obrazu, wynikającego z jego konstrukcji ma działanie wręcz hipnotyczne - usypiające. Łapałem się na tym kilkakrotnie pamiętając ostatni kadr i kadr, który nie był następstwem poprzedniego. Czy tego powinienem, po filmie, oczekiwać !? Jestem gotów przyznać rację temu co zawarte jest w Twojej wypowiedzi. 5/10 !!!

ocenił(a) film na 6
arnie_filmaniak

Jestem laikiem. Więc zapytam jak na laika przystało. To oni musieli mieć zgody muzeów, żeby inspirować się obrazami Vincenta? Hm...... prawo autorskie majątkowe już wygasło, prawo autorskie osobowe chyba nie zostało naruszone. Naprawdę trzeba kupić jeszcze możliwość zapożyczenia jakiegoś obrazu od muzeum lub prywatnego kolekcjonera, jeśli chce się go wykorzystać? Patrząc na bombardowanie nas reprodukcjami w filmach, kalendarzami w życiu bym nie pomyślała. Tak jak napisałam nie interesował mnie nigdy ten temat i pewnie wykazuje się teraz ignorancją.

Poza tym podpisuje się rączkami, że forma zdecydowanie przerosła treść, chociaż jestem oczarowana pomysłem. Dialogi były zjadliwe. Dałabym 2-3 oczka wyżej, gdyby film był o połowę krótszy. Ale może nie o pośpiech chodziło? W końcu przy obrazach tez wypadałoby się na te kilka minut zatrzymać i podumać.

ocenił(a) film na 8
arnie_filmaniak

Zgadzam się z opinią. Mam mieszane uczucia po obejrzeniu tego filmu. Z jednej strony artystyczne, malarskie arcydzieło, ale... Wyobraziłam sobie jakbym oceniła ten film, gdyby był nakręcony "normalnie" i zupełnie szczerze, chyba bym opisała go jako przegadany, nudnawy film, bez zbudowanego napięcia i z byle jaką ścieżką dźwiękową :( Za wykonanie, technikę i ze względu na moją miłość do sztuki VG, nie mam sumienia dać jednak łącznej oceny niższej niż 8, bo uważam, że warto aby każdy 1 raz obejrzał ten film.

ocenił(a) film na 7
arnie_filmaniak

Bardzo sensowna krytyka. Szanuję.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones