NAJLEPSZY FILM WSZECHCZASÓW Z TEGO GATUNKU ( relacjii między ludzkich między dwojgiem ludzi) !!!!!! wiele jest do powiedzienia na temat tego filmu i wart o nim rozmawiać bo jest urzekający !!!
dałam 10, bo końcówka jest tego warta.
jeden z najlepszych samozwańczych melodramatów ostatnich lat.
jak dla mnie określenie tego filmu melodramatem nie jest najtrafniejszym spostrzeżeniem, ale taka wola producentów.
"Melodramat-gatunek literacki lub filmowy o sensacyjnej fabule, zwykle miłosnej, nasyconej patetyczno-sentymentalnymi efektami i kończącej się z reguły pomyślnie dla bohaterów szlachetnych, a źle dla tzw. "czarnych charakterów"."
chodzi mi o to, że to raczej dramat z elementami historii miłosnej, w której jednak bardziej wyeksponowany jest inny rodzaj miłości - ten, który zachodzi pomiędzy członkami rodziny.
Dziękuję za wyjaśnienie. Mimo wszystko "samozwańczy" średnio pasuje, bo film sam siebie melodramatem k=okrzyknąć nie może. Ale przynajmniej wiemy co miałaś na myśli ;]
TEN FILM POROSTU WYMIATA DZISJA BYŁEM W KINIE PORAZ 3 I NIESTETY CHYBA JUŻ OSTATNI!!! ZA KAŻDYM RAZEM OGLĄDAM I NIEMAM DOŚĆ NIGDY MI SIĘ NIENUDZI A ZAKOŃCZENIE TO POPROSTU MAJSTERSZTYK !!!
niespodziewana koncowka robi taka robote, i ta historia z jego siostra, to jak dlamnie jest rozwalajace... naprawde, nie wiem... teraz tylko plakac i tyle. Remember me jest teraz jednym z 10 moich ulubionych filmów i dlatego dalam mu 10!!!
'Będziesz tak uprzejma, żeby wyjaśnić określenie "samozwańczych"?"
Hmm... wiem, że się wtrącam, ale Drogi Legionie, skoro uważasz się za takiego mądrego powinieneś wiedzieć, co to oznacza, a jeśli naprawdę nie wiesz, to już Ci mówię, oznacza to, iż ktoś samowolnie przywłaszcza sobie jakiś tytuł, rodzaj, lub prawo. Bynajmniej, ja od dawien dawna, tak właśnie rozumiałam to stwierdzenie.
Co oznacza słowo, to każdy głupi wie. Nijak mi jednak nie pasowało ono w tej sytuacji, zatem zapytałem koleżankę o to, co miała poprzez nie na myśli. Wytłumaczyła to bardzo ładnie [za co jej dziękuję], więc naprawdę nie musisz zgrywać mądrzejszej niż wymaga tego sytuacja.
Właśnie dziś byłam w kinie.
Świetny film. Naprawdę polecam !!! :D
Poruszający... i to zakończenie.
Zakończenie, to najmocniejszy atut tego filmu. Reszta jak w Mieście gniewu, nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień...
zgadzam sie, zakonczenie jest najlepsze, w koncu jakies, po ktorym mozna sie wzruszyc. a nie ze zyli dlugo i szczesliwie jak w prawie wszystkich historyjkach.chociaz niektorzy i szczescie znalezli, chociazby siostra Tylera, odzyskala ojca.
Także zgadzam się z wami,że zakończenie było zdecydowanie najlepsze.Ja aż z tego się popłakałam.
Zgadzam się z poprzednikami , film naprawdę godny polecenia i obejrzenia.
Świetna gra aktorska , muzyka , reżyseria i wreszcie jakiś porządny amerykański melodramat z głębszym przesłaniem ...
Bardzo dobry naprawdę polecam ...
Dałam 10 szczególnie za muzykę i przedstawioną historię ...
Szczerze mówiąc z kina wyszłam około 16 a film cały czas siedzi mi w głowie...
Mimo że od końcówki filmu w prawdziwym świecie minęło już prawie 10 lat ja chyba dopiero teraz uświadomiłam sobie że każda z osób która tam zginęła miała swoje życie, plany, marzenia, rodziny.
gdyby końcówka była dłuższa pewnie popłakałabym się...
Film świetny- myślałam że bedzie to troche kiczowaty film o niegrzecznym chłopcu który sie zakochuje ale jestem pozytywnie zaskoczona in + i polecam a końcówki to sie pewnie nikt nie spodziewał...
Nie jest to jeden z głupkowatych filmów o miłości. Film jest rewelacyjny i daje do myślenia!! Widziałam film wczoraj i dalej mam go w głowie... Pattison uważam zagrał bardzo dobrze!! Film warto zobaczyć!!
A co do zakończenia na pewno takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam, pewnie tak jak reszta...
skoro "bardzo dobry" to powinienes wystawic ocene 8/10, 10/10 oznacza arcydzielo, po cos to jest. :/
O tak. Film był świetny. Spodziewałam się, że to będzie zwykły melodramacik
z happy end'em i bardzo się przeliczyłam. +10, polecam tym, którzy jeszcze
nie widzieli. Daje dużo do myślenia.
bardzo mnie pozytywnie zaskoczył, dawno takiego filmu nie oglądałam, żeby mi się spodobał, nie spodziewane zakończenie... Przez przypadek poszłam na to do kina, nie był to stracony czas. Jak dla mnie rewelacja i polecam.
Absolutnie popieram. Jest to zdecydowanie kino wyższej klasy, pełne ukrytych znaczeń, symboliki i przesłania które odnosi się do każdego. Jego geniusz na pewno polega też na tym, że w historii jednego człowieka reżyser zawarł tyle zjawisk społecznych i problemów do przemyślenia :D
W Polsce nie wiem.
W USA- 22 czerwca 2010
Wielkiej Brytanii- 26 lipca
Francji- 25 sierpnia
Australii- 14 czerwca
Niemczech- 2 września
Ten film to gniot, a podniecają się nim tylko fanki Pattinsona, rzygam tym filmem żałuje że go zobaczyłem. Jedno głupie zakończenie nie świadczy o całym filmie, przeważnie jest tylko kwintesencją, taką wisienką na torcie. A tu nie było tortu więc na co mi sama wiśienka :(. Ten film nie dał mi do myślenia, nic nie wniósł, gra aktorska słaba.
yy, sam niewiem ile tam dałem chyba 4 ale film jest denny, szanującym sie ludziom nie polecam, chodź do kina z dziewczyna idealny (zadowolicie drugą połówkę, tylko nie wiem czy wytrzymacie jej gadanie o SWIETNYM ROBERCIE AH OH przez 30 minut) Elo ! :P
Rozumiem że dla Ciebie film z innym aktorem tez by był gniotem? Owszem film mi się bardzo ciężko oglądało i to bez względu na aktorów ale ze względu na celowo źle oświetlone sceny oprócz ostatniej pełnej światła , jasności i doskonale oświetlonej. Film na pewno nie należy do łatwych w odbiorze ale końcówka jest dla mnie rewelacyjna Te zderzenie Cienia ze światłem uważam za doskonały zabieg.
Nie wiem, może oczekiwałes jakiejś komedii romantycznej, bo Pattinson.
Ale jako dramat film dobrze spełnił swoją rolę, pokazywał opis przeżyć głównego bohatera. A Pattinson hm, wcale nie pokazał się tu jako marny aktorzyna, dobrze zagrał swoją postać. Tak wiem teraz napiszesz, że tak piszę bo jestem zaloFFciana z Robercie i w ogóle, ale mów co chcesz ja wiem swoje, że nie. Lubie go, bo jest symaptycnzym aktorem,ale nie mam poopklejanego pokoju w nim itp. :P
Nie, wy po prostu źle zrozumieliście moja myśl, chodziło mi o to ze wszyscy poszli do tego kina, BO BYŁ TAM PATTINSON, to oni oczekiwali kolejnego romansidła, film okazał się dramatem, a zostaje i tak okrzyknięty arcydziełem, wydaje mi się ze ludzie( przeważnie płeć piękna) patrz na ten film przez pryzmat Zmierzchu, ew. Pattinsona. :D