Ogólnie film jest prześwietnie zrobiony tylko z wykluczeniem 3/4 reszty filmu. Na film który wybrałem się bez żadnej wiedzy, chyba widziałem teasera którego ledwo pamiętam, byłem bardzo zaskoczony jakiej niesamowitej reżyserii się załapałem w tych śmierdzących kinach.
"Futurystyczna wojna wietnamska dla dzieci" tak bym opisał większość filmu, a co do reszty? https://www.youtube.com/watch?v=ZPUPaxgIo98 <--- Tutaj sobie wyobrażam moją dokładną reakcje. Nie wiem czy ten reżyser zachorował czy co i ktoś go zastępował? Co za kmiot na poziomie tych idiotycznych filmów Andersona, FaF oraz innych tandetych filmów akcji.
"I don't think you understand that entire movie was leading up to this" - Jay from RLM Year 1895
Aaa... i tak. Obsada... Trudno tutaj określić czy jedna strona jest zła (USA), a druga jest dobra (Nowa Azja oraz AI), ale bądźmy poważni wiadomo kto według twórców (hehe) jest tutaj zły chociaż sami mają dobry powód, ale oczywiście potem filmie jest wspomniane że oni sami się znukowali przez przypadek lol. Strona USA jakimś cudem są grani tylko przez białych aktorów (oprócz głównej postaci, która potem zmienia stronę lol), nawet 5 sekundowe role były odgrywane przez białych aktorów. Był chyba tylko jeden biały żołnierz amerykański który potem postanowił żyć w Nowej Azji.
Bardzo szkoda, że nawet dobry film został zrujnowany rasizmem, woke culture oraz chyba bardzo napiętym terminarzem.
5/10