PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31751}

Twarzą w twarz

Ansikte mot ansikte
1976
7,4 1,9 tys. ocen
7,4 10 1 1862
5,0 2 krytyków
Twarzą w twarz
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Parę ciekawostek

ocenił(a) film na 10
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

niezbyt mi

ocenił(a) film na 4

się to podobało. Jeden z gorszych filmów Bergmana.

Przed seansem wpadł mi w ręce scenariusz tego filmu. I chwała za to mocom wyższym. Scenariusz w sposób rzetelny i logiczny ukazuje proces powolnej ucieczki bohaterki w szaleństwo. Film pozbawiony jest kluczowych scen opisanych w książce, nawet alternatywne zakończenie nieco drażni...
W dziele pada kwestia dotycząca...

więcej

8/10

ocenił(a) film na 8

Kolejne solidne dzieło Bergmana, jakie obejrzałem (po Godzinie Wilka). Skoro to Bergman to należałoby się spodziewać otwartości w interpretacji, wolnego tempa akcji, braku muzyki, wyczerpujących dialogów i wieloznaczności. Tak też się dzieje. Film porusza problemy życia codziennego, z jakimi musi zmagać się człowiek,...

więcej

Czy ktoś wie gdzie poza vimeo można obejrzeć trzygodzinną wersję?

Co to znaczy?Owe "wnikliwe badania tragicznej ironii psychiatry"?Te opisy to analfabeci piszą.

nie uważam żeby był nudny itd wręcz przeciwnie! nie nudziłam się ani chwili! na pewno do niego wrócę.
aha skojarzył mi się z tym filmem Polańskiego "Wstręt" nie wiem czy słusznie

Lęk przed starością. Otwarcie mówi, że lęki w wieku dojrzałym biorą się z dzieciństwa. Lęk córki przed podjęciem przez matkę próby samobójczej po raz wtóry, pomimo zapewnień matki, że tego nie zrobi(kto raz naruszył nasze zaufanie temu trudno zaufac ponownie). widać wyraźnie jak załamanie nerwowe(depresja) Jenny...

Specjalista od rozgrzebywania kobiecej psychiki znów w akcji. Ale film nie ma wielkiego polotu, miejscami za ciężki, klaustrofobiczny. Towarzyszymy rozstrojonej nerwowo pani doktor, próbując rozumieć jej lęki i cienie przeszłości, które kładą się na jej obecnym życiu. Do mnie nie przemówił...

głównym plusem jest genialna jak zawsze rola Liv, sama treść raczej powtórzona z innych filmów Bergmana, a motywy bohaterki nie do końca przekonujące... niemniej ta staruszka z wizji mi się do dziś śni :-)

Mógłby być spokojnie dwa razy krótszy, a i tak nic więcej by z niego nie wynikało. Większa częśc filmu to schizy głównej bohaterki, które kompletnie nic nie wnoszą do całości, do tego żadnego czytelnego przesłania nie ma, zwykły bełkot po prostu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem