PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3541}

Twarz w tłumie

A Face in the Crowd
7,8 773
oceny
7,8 10 1 773
8,3 6
ocen krytyków
Twarz w tłumie
powrót do forum filmu Twarz w tłumie

ten film to dynamit!!! genialny andy griffith jako wiesniak z poludnia, ktory obwolal sie sumieniem usa. kapitalny portret psychologiczny czlowieka, ktory z symatycznego chlopka wyrasta na dwulicowego demagoga kontrolujacego opinie publiczna.
poznajemy go jako zapijaczonego przyblede, ktory zostaje odkryty dla swiata przez p. neal. powoli z blusowego grajka przemienia sie w wplywowego showmena. krok po kroku odkrywa swoje prawdziwe dulicowe oblicze - czlowieka ogarnietego mania wladzy, pelnego pychy i arogancji demagoga. ''a face in the crowd'' to
epicka historia o czlowieku, ktory chcial podporzadkowac sobie ludzi poprzez media, by zdobyc wladze. wspaniale studium kazana o szalenstwie i opetaniu
zadza wladzy.

to rowniez portret ameryki w dziejach gwaltownego rozkwitu massmediow. kazan pokazuje media od srodka: mechanizmy jakimi sie rzadza, ludzi ktorzy
pociagaja za sznurki oraz zwyklych ludzi, ktorymi sie manipuluje. wszystko w mediach jest produktem, ktory trzeba dobrze zareklamowac, aby sprzedac: nie wazne czy jest to materac czy czlowiek. dajcie mi malpe, a ja z niej zrobie prezydenta usa! kazan rowniez odkrywa relacje polityki i mediow. pokazuje jakim cyrkiem sa wybory prezydenta usa. posrednio rowniez odslania choroby, ktore tocza amerykanska, a wlasciwie kazda, telewizyjna demokracja. wlasciwie definiuje telewizor jako nowy rodzaj sumienia spolecznego, opinie publiczna jako sile, ktora zdolna jest zniszczyc czlowieka w mgnieniu oka.

jezeli uwazasz, ze kazan konczy sie na tramwaju, na nabrzezach czy east of eden to po tym filmie zmienisz zdanie! DYNAMIT!

lukaslondon

Trafna opinia. Lecz moim zdaniem nie jest to obraz ograniczający się tylko do społeczeństwa amerykańskiego. Przesłanie filmu jest uniwersalne. Politycy i wszelkiej maści demagodzy na całym świecie są do siebie podobni. Mówią ludziom, to co chcą oni usłyszeć, wciskają kit, jak to niby kochają społeczeństwo, a tak naprawdę gardzą ludźmi. Zrobią wszystko, by zdobyć władzę i duże pieniądze, (nie inaczej jest z polskimi politykami) stosują sztuczki public relations, takie jak zalecał Lonsome Rhodes:
Panowie, spójrzmy prawdzie w oczy.
Polityka wkroczyła w nową erę: erę telewizyjną.
Zamiast ciągnących się w nieskończoność publicznych debat,
ludzie pragną sloganów w kapsułce.
"Czas na zmiany". "Bałagan w Waszyngtonie".
"Silniejszy dolar".
Trzeba tylko nadać temu błyskotliwą formę.

ziggylugosi

a mnie zaskoczył Walter Matthau - był świetny, kradł każdą scenę...

ocenił(a) film na 10
lukaslondon

Zgadzam sie, znakomity i ponadczasowy film, genialnie poprowadzona rezyseria, zastanawia mnie bardzo postac glownego aktora - po takiej roli bramy do slawy powinny stac przed nim otworem, zamiast tego byla to chyba jego jedyna znaczaca rola (w dodatku pierwszy film!). Nasuwa sie ironiczne porownanie do glownego bohatera ktory tez mial swoje 5 minut slawy ...

domo18

Dokladnie nasunely mi sie te same watpliwosci...

ocenił(a) film na 4
lukaslondon

To jest niewiele, gdy spojrzeć na Twoją niechlujną pisownię. I - mam w d---- ewentualne Twoje tłumaczenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones