PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=766773}

Tylko dla odważnych

Only the Brave
2017
7,5 21 tys. ocen
7,5 10 1 20744
4,8 4 krytyków
Tylko dla odważnych
powrót do forum filmu Tylko dla odważnych

Całkiem sprawnie nakręcony, może jedynie czasami niepotrzebne sceny przeciągające film. Za to zdjęcia pożarów zrobione rewelacyjnie, to jak ogień pochłania lasy i pola - pełen profesjonalizm. film oparty na faktach a szczerze mówiąc nie znałem tej tragicznej historii. Warto zobaczyć.

użytkownik usunięty
skynet1234

Dla mnie największym minusem było komputerowo nieudolnie zrobione rozprzestrzenianie się ognia , bardzo nienaturalnie z jaką szybkością i w jaki sposób się rozprzestrzeniał . Wystarczy zobaczyć dokumentalne kadry z takich pożarów , poza tym film ciekawy i wzruszający . Żeby nie te nieudolnie przesadzone kadry pożaru dał bym 8 .

Pożar w lesie przemieszcza się szybko, podobno nawet 15 metrów na minutę.

Przykład: https://www.youtube.com/watch?v=m67ZokFYl2A

użytkownik usunięty
Hurokan

Na pewno dużo zależy od wiatru i wilgotności runa i poszycia . Na tym pożarze który prezentujesz w linku widać że można spokojnie od niego uciec pieszo . Na tych scenach w filmie gdzie pożar się rozprzestrzenia , a Brendan stoi na skale , pożar dosłownie skacze zapalając inne krzewy . W scenach kiedy zbliża się do oddziału przesuwa się z szybkością około 5-10 metrów ale na sekundę . Widać też mocno że to CGI , nawet dziecko to łatwo rozpozna jeśli chociaż raz zobaczy zdjęcia dokumentalne . Nadal uważam że film jest dobry . Wiem też że nie mogli zrobić naturalnego dużego pożaru na cele filmu i dać do niego aktorów narażając ich życie .

Trudno sobie wyobrazić w filmie prawdziwy pożar w takiej skali więc efekty komputerowe (lub tzw. specjalne) to dość oczywista sprawa i nie można mieć pretensji o taki sposób realizacji. Natomiast pokazane tempo pożaru jest pewnego rodzaju "artystycznym" elementem filmu, który ma pokazać siłę żywiołu i dramatyzm sytuacji. Według mnie szybkość rozprzestrzeniania się pożaru została pokazana z subiektywnego punktu widzenia uczestników tej opowieści a jak dobrze wiemy czas "płynie" błyskawicznie jeśli jesteśmy w centrum takich zdarzeń.

Druga sprawa to jest film o ludziach a ogień nie jest jego głównym tematem...

Popatrz na budżet. A inaczej niż w CGI takich scen się nie da zrobić. Robienie ich w "starym stylu" również wymaga odpowiedniego budzetu. 38mln to grosze w obecnych czasach, a obsada wyśmienita i tania też nie była.

A ogień może się przemieszczać wyjątkowo szybko jak i nie jest zbadanym do końca żywiołem. Więc sceny nie są aż tak bez sensu.

ocenił(a) film na 9
aja9

Jak już napisano - trudno oczekiwać, żeby sfajczyli na potrzeby filmu pół lasu.

ocenił(a) film na 9
Hurokan

15 m na minutę? Pożar potrafi się rozprzestrzenić z prędkością 30 kmh, jeśli świetnie nie biegasz może Ci się nie udać, a gdzie tam w górzystym terenie z ekwipunkiem....

ocenił(a) film na 7
skynet1234

Straszliwe dłużyzny, piękne zdjęcia - sam film sztampowy, wg wielokrotnie realizowanego w USA wzorca.
Warto się zastanowić, czy zamiast różnych formacji zbrojnych, różnych "obron terytorialnych" i tym podobnych bezsensownych pomysłów, nie było by lepiej tworzyć jednostki, które uczyły by się walczyć z pożarami, klęskami żywiołowymi i ich skutkami, oddziały "szybkiego reagowania" do katastrof drogowych, kolejowych czy chociażby zwiększone i lepiej wyposażone oddziały klasycznej straży pożarnej. Wg mnie była by taka służba o wiele sensowniejsza, już nie mówiąc o kosztach [dla zwykłych ludzi "koszty" to to, co dla innych "zyski"], ale chociaż jest to zgodne ze zdrowym rozsądkiem, to jednak wciąż będą armie, manewry, musztry i grube miliardy na "obronę ojczyzn" oczywiście.

ocenił(a) film na 9
kkutz

Zważywszy na to, że moje PO było teoretycznym notowaniem rzeczy w zeszycie, głównie na temat gwiazdek na mundurach i konwencji genewskiej (którą wszyscy talibowie i tak mają w pupie) - myślę, że nie zaszkodziłoby przeszkolenie z reagowania w sytuacji klęski żywiołowej. Japończycy uczą tego smarkaczy w szkole, u nas chyba za bezpiecznie się czujemy.