Momentami akcja filmu była tak absurdalna, że spodziewałem się, że zobaczę gdzieś zaraz Leslie Nielsena. Nie które sceny były tak idiotyczne, że aż rozbrajająco śmieszne. Jeżeli to parodia kiepskich filmów akcji to zasługuje na 6/10.
Nie zgodzę sie tu z tobą co do ostatniego zdania ..wydaje mi się że założenie reżysera bylo wręcz odwrotne .. nie miała to chyba być parodia , lecz chyba zupełnie coś nowego ... Porównywanie filmu do parodii filmów akcji mija się tu chyba z celem ..aczkolwiek moge się mylić