Pierwszy raz brakło mi słów. Ten film jest tak oryginalny, że nawet prawdziwy krytyk filmowy nie byłby w stanie stwierdzić czy jest dobry czy zły ... Słyszałam o nim różne opinie ale spodziewałam się jakiegoś typowo gangsterskiego filmu gdzie padają trupy ...ale w sensie poważnym, brutalnym. A tu film typu "strzelanie śmiechem". Jestem pozytywnie zaskoczona ale to nie zmienia faktu, że tu było tylko i wyłącznie strzelanie a o głównym bohaterze nic sie nie dowiedziałam :(
Chyba właśnie o to chodziło, aby główny bohater został "bezimienny". Co prawda w pewnym momencie sam powiedział, że jest SPOILER Unabomberem KONIEC SPOILER. Sam film jest naprawdę mocny, zamysł reżysera chyba właśnie taki był, żeby wyśmiać wszystkie klasyczne cechy normalnych filmów akcji :)