Film oglądałam na niezbyt lubianej przeze mnie stacji TVP. Musze przyznać, że to jeden z filmów, przy których się nie znudziłam...Poza tym porusza temat, który jest dotychczas haniebny dla narodu amerykańskiego. Taki cywilizowany kraj, a taki rasimz. Ten film powinien obejrzeć każdy . Może osoby, które uważają, że są lepsze tylko dlatego, że są białe pomyślą trochę....Dobre aktorstwo i ta muzyka...
Za TVP też nie przepadam, ale przynajmniej nie przerywają filmów reklamami - za to wielki plus.
Z przyjemnością ponownie obejrzałam historię walki z rasizmem, przyjaźni, walki o tolerancję, akceptacji poprzez działanie. Kto by pomyślał, że opowieść wpleciona między rozgrywki footballu amerykańskiego okaże się strzałem w dziesiątką.
Fantastyczna gra aktorska nie tylko Denzel'a Washington'a, ale także Kip'a Pardue, Will'a Patton'a i oczywiście Ryan'a Gosling'a, którego od lat podglądam w różnych produkcjach.
Ogromnym atutem tego filmu jest muzyka stanowiąca cudowną oprawę dla przedstawionych wydarzeń.
Niech żałują Ci którzy nie widzieli... "Remember the Titans" to kawał dobrego kina!