Słabe kino. Spodziewałem się czegoś znacznie mocniejszego, rasistowskiej bomby podlanej nienawiścią. Film jest jednostronny, pozytywny, amerykański w złego tego słowa znaczeniu. Drużyna wygrywa i przechodzi do historii. Film leciutki jak piórko. Mimo bardzo dobrej obsady i niezłej strony technicznej. Takie kino może się podobać. Bo porusza temat na pozór ważny - rasizm w Ameryce w latach 70. Jednak niestety jest to fabularna wydmuszka,czarno biała skorupka pęka jeśli się jej dobrze przyjrzeć. Obejrzałem bez jakiegokolwiek napięcia. Myśli, że nie o to chodzi w tego rodzaju kinie.
Tak, za mało dramatu w tym dramacie sportowym. A jeszcze problemy rasizmu mogły dodatkowo podgrzać temperaturę. Ale cóż, wielki napis na początku "Walt Disney" zapowiada co będzie dalej . Amerykańska bajeczka, tylko, że oprawiona w ramy filmu fabularnego . Może i film był na 7 ale przez to, że się tak zawiodłem przyznaję 6/10