Niestety to coś, to zwykła kupa w krzakach. Do 35 minuty myślałem, że może jednak coś z tego będzie, ale... byłem w grubym błędzie. Głupota napędzana przez nędzę i zasilana płytą wiórową. Ani krzty ładu i składu. Szkoda waszego czasu. Jako że mam dzisiaj dobry humor, dam 2/10.
Dobry. Mnie się podobał. Obejrzałem cały bez znudzenia. Jasne, że nic odkrywczego. Widziałem już podobne filmy (niewiele), trochę surrealistyczne - trochę jak Q. Tarantino jeżeli chodzi o rodzaj - gatunek, ale nie wiem jak je nazwać.
Po porzuceniu życia przestępczego, Ray jest zreformowanym, dobrym facetem, cieszącym się spokojnym życiem rodzinnym na przedmieściach. Ale kiedy jego przeszłość zostaje odkryta, Ray zostaje wplątany w odbiór tajemniczej przesyłki. Polski tytuł: "Uciekaj I Strzelaj".