Oczywiście mam na myśli rasizm kolorowych wobec białych. Wyobraźmy sobie sytuacje odwrotną, film przedstawiający grupę czarnych zniewalających i zabijających białych, gdzie postacie białe są wyłącznie dobre a czarne wyłącznie złe. Cały "postępowy" lewicowo-liberalny świat zawyłby z oburzenia a film spotkałby się ze światowym bojkotem. Ale w "Uciekaj" mamy stereotyp białych z klasy średniej, więc można jeździć po nich ile wlezie.
Ostatnio Uniwersytet londyński przepraszał za określenie "białe święta". Zastanawiam się kiedy bycie białym będzie przestępstwem.
A tam, były już filmy wykorzystujące ten motyw w drugą stronę. Np. ten tytuł z Samuelem Jacksonem jako gliną, który miał białego sąsiada.