Obejrzałem ten film wczoraj i wg mnie nie zasługuje na wyższą ocenę niż 5/10. Jeżeli ktoś
nawet to uważa za zbyt wysoką, to wyjaśniam:
- plus za efekty specjalne
- plus za teorię wykorzystywania 100% mocy ludzkiego mózgu i połączeniu "magii" z fizyką
Natomiast duuży minus za to, że w tym filmie wszystko dzieje się tak szybko, tak
nienaturalnie... Właśnie przez to umyka gdzieś totalnie klimat filmu - w końcu poruszającego
nie byle jaki temat o czarnoksiężnikach. Ale Disney przyzwyczaił już nas do płytkich
produkcji, szczególnie w ostatnim czasie. To jest bajka, a jeśli Disney + bajka, to gdzie się
podziali twórcy "Króla Lwa"? Pomysł na film nie najgorszy, ale wykonanie nędzne.