Bo dawno w kinie nie było nic ciekawego z gatunku Fantasy. A przynajmniej nie tego w
"twardszym" wydaniu (bo "bajkowych" produkcji było całkiem sporo). No a poza tym, wydaje
mi się, że obsada i produkcja gwarantuje przyzwoity poziom filmu, a mając na względzie
obecne upały, które wybitnie nie sprzyjają produkcjom kina moralnego niepokoju (bo się
mózg lasuje i to nie ze względu na zawiłości scenariuszowo - psychologiczne) to i zachęcił
mnie ten fragment "Nowy film twórców "Piratów z Karaibów", "Skarbu Narodów" i "Księcia
Persji"" -myślę, że dobrej zabawy nie zabraknie, a i adrenalinki trochę przez żyły się
przetoczy. Cóż mogę rzec więcej - więcej czemu chciałbym iść na film, będzie można
pewnie powiedzieć, jak już go zobaczę :D