Kiepsko Nicolas ,efekty ok,Bellucci ach szkoda ze było jej tylko ziarnko.Całosc oglada sie
miło choc mozna było z tego zrobic naprawde dobre kino.Mysle ze 6/10 to wyzyny,ale
polecam szczerze i obejrze nawet ponownie zapewne
Co do Nicolasa- każda rola inna niż w "Kulcie" jest dobra :) Jak dla mnie trochę się wypalił- już nie spodziewam się roli w stylu "Pan życia i śmierci", ale nie było tak źle:) Film miły i przyjemny, do pooglądania gdy nie ma się siły na coś ambitniejszego. Nie żałuję, że obejrzałam i mogę polecić innym. Z czystym sercem daję 6/10.