Może to nie jest najlepszy film Jona Turteltauba, ale całkiem przyjemnie się ten film oglądało. Szczerze mówiąc nieźle się uśmiałem, i właśnie humor w tym filmie najbardziej mi się podobał. Daję 8/10
Humor, efekty specjalne z muzyka w tle oraz magiczny Nowy York - jednym słowem lekkie i przyjemne kino na deszczowe dni.
No właśnie nie było tak źle. Tylko Cage nadal mnie do siebie nie przekonał. Nie pasuje mi ten aktor i koniec