No... zapowiada się całkiem nieźle, zobaczymy. A co do "Mrocznego Rycerza" to się nie zgadzam, moim zdaniem film był tak dobry jak przewidywał trailer ;)

Co do MR to już pisałem wielokrotnie na Filmwebie co mi sie nie podoba w tym filmie. Nie chce mi sie znowu rozpisywać. Powiem tylko, że był bardzo chaotyczny i niespójny. Aktorzy wycisnęli z siebie ile się dało i chwała im za to, ale pierwsza połowa była tak nudna i nieciekawa, że myślałem, że zasnę. Druga połowa (od śmierci dziewczyny) troche to nadrobiła, ale nie uważam całego MR za dobry film

Niepodoba ci sie poniewaz chciales zobaczyc kolejny film akcji o superbohaterze. Nie wiem co pisales na forach wczesniej o niespojnosci i malo mnie to interesuje ale jesli byly to argumenty ktore juz nieraz byly walkowane i tlumaczone to...
Pozdro.

Jakby MR był chociaż ciekawy, to bym nie narzekał. I nie mam na myśli akcji w stylu "wpada Optimus Prime, robi rozpierdol i ucieka"

Znaczy się, każdy ma swój własny gust. Jednym podobają się takie filmy, innym inne... ale tak naprawdę MR nie jest kolejnym zwykłym filmem o superbohaterze. Tak naprawdę film zrobiony jest w taki sposób, że spokojnie można by przyjąć, że coś takiego mogłoby się wydarzyć naprawdę. W tym filmie chodziło o realizm. I moim zdaniem był naprawdę ciekawy. No ale jak napisałem wcześniej, są gusta i guścika. Na koniec chciałbym jeszcze powiedzieć iż wątek założony został chyba by wypowiedzieć się na temat filmu "Sorcerer's Apprentice", a my rozmawiamy przecież o MR. ;]

No właśnie tak se pomyślałem :D