Chciało by się rzec ... kolejny film o używających życia dzieciakach , tyle że to po nim były
kolejne inne. Film moim zdaniem przeciętny. Ni to komedia ni dramat ... zwykły i pusty z
mojej perpektywy. Miło było jednak zobaczyć wschodzące gwiazdy kina w młodym wieku. Nic
specjalnego ....4/10
Film jak napisał autor jest nudny. Większość dialogów nie prowadzi akcji do przodu to tylko wypełnianie czasu nic nieznaczącą papką jakby większość improwizowana. Humoru tam żadnego praktycznie nie było i zwrotów akcji również. Słabo jak na komedię.
Powiem tak. Widzę że troszeczkę nie zrozumieliście przesłania filmu. Film opowiada o ludziach którzy wchodzą w dorosłe życie z tego też powodu muszą stawić czoła nowemu wyzwaniu jakim jest podejmowanie dojrzałych decyzji. Skoro nie potraficie zrozumieć tak istotnego przekazu to radzę powrócić do tytułu jakim jest np: "american pie" który możecie bez problemu ogarnąć.
Kolego ... nie wiem co ty łyknąłeś przed obejrzeniem tego filmu ... ale obejrzyj go jeszcze raz na trzeźwo ... bo widze że doszukujesz się eksresji. Film ... fakt jest o ludziach wchodzących w życie ... lecz niestety nic ciekawego nie wnosi .. jak i również nie cieszy ! A z American Pie ... była chociaz miła zabawa ... a tu było znużenie
Miła zabawa? American pie? Śmieszny jesteś. Co było takiego śmiesznego w filmie, który został stworzony z myślą o kretynach...ponieważ społeczeństwo robi się coraz głupsze serwują człowiekowi papkę w postaci filmu którego celem jest ukazanie iż najważniejszym celem życia człowieka jest przerżniecie wszystkiego co się rusza. Powiem tak.... GENIALNE!!!
Tak zdecydowanie miła zabawa. Widzisz nie sądzę żeby film był stworzony dla kretynów ... tym bardziej jako odbiorcy nie traktuje siebie jako kogoś mało inteligentnego. A obejrzenie w/w filmu było dla mnie swoistą relaksacją bez wnikania w zawiłość fabuły ... która faktycznie skomplikowana nie była. Ale nie zawsze o to chodzi. Człowiek nie zawsze ma głowę do obejrzenia czegoś skomplikowanego. Nie wiem czemu w swoim poście musisz obrażać film który stał sie kultowy ... bo Uczniowska Balanga taka nie była zdecydowanie! Nie była też skomplikowana ... była po prostu nudna ... a skoro Ci sie podobała ... to fajnie ... ciesze sie Twoim szczęściem. Pozdrawiam
Rozumiem Ciebie w 100% twierdząc iż człowiekowi czasami trzeba czegoś prostego w przekazie i nad czym nie trzeba się zastanawiać dla czystej zabawy ale sam pomyśl american pie według Ciebie stał się kultowym bo na nim nie trzeba myśleć w przeciwieństwie do dazed and confused film nie jest prosty ani nudny(pokazany problem narkotyków, nieustanna gonitwa za szczęściem oraz masa wyborów które ukształtują człowieka na resztę życia) tylko nie do wszystkich trafia. American pie a w zasadzie American Shit jest stworzony dla mas i już tak zostanie film o głupich nastolatkach dla głupich nastolatków - życie... Wybacz ale dla mnie jak w filmie pokazują na wstępnej scenie jak gość wali konia ze skarpetką na fiucie to szczyt głupoty. Ja również Pozdrawiam.
american pie jest kultowy. Ma przemyślane postaci i wątki z nimi związane...np: gość zapisujący się do chóry by poderwać laskę itp. to wyszło bardzo śmiesznie...american pie pomimo paru scen obleśnych bardzo dobry film..mnóstwo akcji...nieprzewidzianych sytuacji i fabuły...
BLA BLA BLA.
American pie miało wątki które prowadziły akcję do przodu i zwroty akcji.
Każdy musiał zrobić coś innego żeby znaleźć dziewczynę. Jeden z bohaterów zapisał się do chórku, a był graczem - SPORTOWCEM jednym z najlepszych w szkole, a więc przeciwieństwem. Jeden z bohaterów to tchórz ipodgląda koleżankę przez kamerkę internetową itd. zwrot za zwrotem żart za żartem to było wszystko śmieszne. zboczony bo zboczony ale przemyślany i pełen zwrotów akcji. Coś ten film prowadziło, a dazed and confused to dziesiątki minut niczego. Film bez scenariusza pokazujący grupkę znanych później mord które idą na imprezę i gadają pierdoły o niczym przesiadując na płotach i ławkach. Niczego się w tym filmie nie doszuka nawwet na siłę. Film zupełnie bez pomysłów. Można by iść do pierwszego lepszego liceum i kręcić gadające dzieciaki a potem nakręcić jak są na imprezie - koniec. Tyle w DaC ja dałem 3/10 ten film to żart jest tylko lepszy od piątej części amercan pie największego dna filmowego jakie spotkałem
Mnie aż śmiech bierze jak ktoś mówi to nie jest film dla fanów American PIE, które jakby nie było jest lepiej przemyślanym i skonstruowanym filmem od tego spacerku po liceum...Jakby ktoś myślał eh ale ambitne kino JAKI JESTEM świetny że OGLĄDAM dazed and confused - AMERICAN PIE to syf itp. To żenada bo ten spacer po liceum trudno nazwać filmem. Więcej ambitnych elementów jest w AP przede wszystkim akcja i fabuła i zwroty akcji tutaj czegoś takiego nie ma. Ten film przy American Pie to jak Teletubisie przy gwiezdnych wojnach. Oglądasz skaczących po ekranie gogusiów którzy w końcu bawią się tańcząc i taki jest schemat Dazed and Confused - kino dla 5 latków. W gwiezdnych wojnach były główne wątki przygodowe i elementy zaskoczenia akcja i zwroty akcji tak jak w Gwiezdnych Wojnach tak i w AP. DaC lepiej zostawić fanom teletubisiów.;
Nie chce mi się walczyć z ludźmi, którzy nie mają zielonego pojęcia o dobrym kinie z samego doświadczenia takich ludzi płytkich jak Ty znam na pęczki mamy nawet na nich określenie "szparomajster" . Gdybyś był chociaż inteligentny.... dałbyś temu filmowi odrobinę więcej za samą muzykę bardzo proszę: KISS, Aerosmith, Foghat, Bob Dylan, ZZ Top,
i wiele innych znakomitych muzyków. Z tym czymś Z AP jakim jest blink182 możesz się schować wiesz sam gdzie a skoro tak lubisz teletubisie to radze się zastanowić nad orientacją seksualną. A i jeszcze jedno jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to radzę zachować przemyślenia dla siebie jeżeli takowe istnieją.
Aj...Nie ma co dyskutowac. Koles, ktory umrze jesli nie zobaczy Kac Vegas w Bankoku i MUSI obejrzec Oh Karol 2 raczej nie ma czego szukac w "Dazed and Confused" ;). A podpieranie sie teoria, ze American Pie kultowym filmem jest, a Dazed and Confused nie, to raczej nieznajomosc faktow. Zostawmy fanom AP ich zabawki i przeniesmy sie z naszymi do innej piaskownicy.
Ja jestem fanem s-f i horror, ale z braku dobrych filmów w gatunku tak zdarza mi się oglądać ostatnio sporo komediii. Nie wiem dokładnie co będę oglądał, ale parę rekomendacji i sam oceniam po obejrzeniu...W te całe komedyjki się nie wczuwam za bardzo bo ogólnie ja czekam na filmy s-f ale dozy tej niezwykłości nie dostrzegam w zwyczajnych filmach. Teraz tak wolę oglądać komedie jak mam okazję których nie oglądałem niż doszukiwać się nie wiadomo jakich filmów by robić z siebie wielkiego "znawce" kina co robią typy podobne do ciebie. Ja oglądam prawie wszystko i wystawiam oceny. Ten film wyjątkowo znużył więc poleciał do kosza nie dotrwałem nawet do połowy i nie mam zamiaru do niego na razie wracać. O inteligencji nie świadczą oglądane filmy i oceny przy nich zakompleksione polaczki lol
MAm na przykład fakt, że o głupocie świadczy określanie kogoś nieinteligentnym bo uznał ap za lepsze od tego "dzieła" po drugie uznawanie kogś w ten sposób bo nie podoba mu się muzyka jakiej ty słuchasz. To dopiero jest głupota i inteligencja na poziomie dna pewnie ryj też skoro tak to określasz xd