Słabiutki film o ostatnim dniu szkoly w 76 roku. Sam nie wiem czy miala byc to komedia ( jeli tak to nie smieszna wogole ) czy film obyczajowy ( jesli tak nie dowiedzialem sie niczego o tamtym okresie ani o ludziach ktorych postacie sa ledwie naszkicowane ). Szkoda czasu. Na uwage zasluguje co najwyzej ciekawa obsadka. Pojawiaja sie mlodzi: Matthew McConaughey, Ben Affleck i Milla Jovovich. Ta ostatnia nie mowi jedmnak ani jednego slowa, raz spiewa, za to bez przerwy popala "maryśke".