koleżanka mi polecała ten film 3 dni pod rząd więc myślałam że będzie super, cóż widocznie moi znajomi mają fatalny gust filmowy, posypa milion

To że komuś się podobał ten film to znaczy że ma fatalny gust filmowy?A Ty pewnie masz znakomity?To wg Ciebie jakie są dobre horrory?Tylko proszę nie wymieniaj mi takich dziadostw typu oszukać przeznaczenie w których chodzi o to im więcej flaków tym lepiej albo jakiś palant lata z siekierą/kilofem i wybija ludzi

bk z Ciebie typie

Chyba z ciebie....

Każdy ma swoje gusta i powinniśmy szanować zdanie każdego.
Pachomir, masz racje, coraz więcej takich filmów powstaje.
Widocznie już zabrakło reżyserom pomysłów... Ale filmik nie był najgorszy ;)

No akurat na to wygląda, nie wiem jak komuś kto ma odrobinę gustu ta bajka może się podobać i to jeszcze jako horror. Historia drętwa, efekty z tą plazmą wyłażącą im z ust - żenujące i dodatkowo ten ograny do znudzenia motyw z "buuuu" ( chodzi mi o sytuacje, kiedy nic się nie dzieje i nagle jakiś potworek się pojawia, a owo pojawienie podkreślone jest zwiększeniem decybeli ).
Jak ten film zarobił na ocenę powyżej 2,5 to nie wiem i nie ogarniam.
I żeby była jasność - flaków nie oglądam, więc niech szanowna obrończyni tego "dzieła" nie wyjeżdża z łaski swojej sto osiemdziesiąty raz tym samym tekstem.

Macie prawo nie lubić jakiegos filmu,ale nie musicie osoby którym akurat podoba się film,który wam nie odpowiada nazywać bezguściem albo mówić że ma fatalny gust filmowy jak to napisała tutaj wiadoma osoba tak jakbyście wy mieli zajebisty.O to mi chodzi i dlatego napisałam.A nie pomyśleliscie że to wasze ulubione filmy mogą być do kitu i dla kogoś innego macie zryte upodobania? ,,Nie wyjeżdża z łaski swojej sto osiemdziesiąty raz''... A co,zabronisz mi?A gdzie ja sto osiemdziesiąty raz wyjechałam z tym samym tekstem?Chyba masz urojenia

Dokładnie tak, zabraniam Ci!:D:D:D Czytałem inne tematy o tym filmie i ilekroć ktoś go skrytykuje wyjeżdżasz z tym samym tekstem o flakach, nudne się to robi. Film jest denny i nic się z tym nie da zrobić.
A moje ulubione filmy nie są do kitu, bo ja badziewi nie oglądam, chyba, że akurat ktoś mnie namówi jak to było w przypadku tego obrazu.

,,A moje ulubione filmy nie są do kitu'' może dla ciebie...,,bo ja badziewi nie oglądam'' normalnie znawca dobrych filmów się znalazł.Skoro nie oglądasz ,,badziewi'' tylko same zajebiste filmy to poleć mi jakiś dobry horror,z chęcią obejrzę.

O,proszę,żadnej odpowiedzi nie dostałam.Wszyscy jadą po tym filmie ale jak proszę,by polecili mi jakiś super horror to cisza...Pewno sami badziewia oglądają....

"A moje ulubione filmy nie są do kitu, bo ja badziewi nie oglądam" - big lool7.
Skąd wiesz, że film który oglądasz nie jest badziewiem? Phi, każdy ma swój gust. Możliwe, iż Ty go nie masz, stąd to zdanie. Jeśli jest tak, jak myślę, to Twa ocena co do jakiegoś filmu wynika tylko i wyłącznie z podporządkowania siebie większości oceniających.
Naprawdę nie rozumiesz, że nie wszyscy ludzie lubią to samo?
Ogółem, wypowiedzi takie jak: "A moje ulubione filmy nie są do kitu, bo ja badziewi nie oglądam, chyba, że akurat ktoś mnie namówi jak to było w przypadku tego obrazu." - są śmieszne i bez sensu, coś jak: "Ja jestem najlepszy bo jak piłka leci w moją stronę to zawsze w nią trafiam, chyba, że spudłuję."

Przecież ta wypowiedź była pisana z przymrużeniem oka. Rozumiem, że ludzie mają różny gust, ale w przypadku tego filmu naprawdę nie ogarniam jak się może komuś podobać.
Masz rację - moja ocena zawsze wynika z tego, jak dany film oceniają inni...szkoda, że jak do tej pory żadnemu filmowi oceny nie wystawiłem. Ale co tam...

To zacznij wystawiać.

oczywiście, żeby potem w temacie o filmie A dyskutować, że mam film B w ulubionych:P

To nie ze mną takie dyskusje.
iks de?

igrek ce