Pośród tych, w większości przereklamowanych gniotów jakie oglądałem w tym
roku, film w porównaniu jest arcydziełem, właściwie jednym z lepszych
horrorów jakie widziałem i spokojnie znalazł miejsce w moim Top 10.
Nieustająca akcja po prostu wgniata w fotel. Jeśli chodzi o porównania to
jedyne co mi się nasuwa to amityville, niektórzy porównują z pozycjami typu
posłańcy jednak to zupełnie inna bajka, bo ten film naprawdę straszy :), a
nie usypia. Ocena na filmwebie jest mocno zaniżona więc proponuje się nią
nie sugerować. Nie pozostaje mi więc nic innego jak wystawić mocne 9/10 i gorąco polecić to kino.