a oprócz tego zero klimatu ( skrzypiące drzwi i posępna muzyka raczej nie wystarczą), zero napięcia. Za to za dużo banału. 4/10
muszę się w pewnym stopniu zgodzić. Miało kilka dobrych scen trzeba przyznać...ale chyba te "kilka" to za mało :)Spodziewałam się czegoś mocniejszego. Tzn temat sam w sobie mocny ale chyba jego realizacja juz mniej
Również się zgadzam. Nic czego wcześniej bym nie widział. Momenty, w których się bałem to jedynie te straszaki w stylu nagle coś wyskakuje z towarzyszącą podniosłą muzyką. Tak jak te niby gierki straszaki :) Zero napięcia. Jakieś to takie nijakie ;)