połowę zobaczyłem, dalej nie dałem rady, podczas gdy wszystko idzie do przodu, amerykański film grozy cięgiem biega w krótkich majtkach, mocno spranych do tego, wprawdzie w dinozaury przynajmniej, innemi słowy bielizna stylizowana, ładnie, owszem, nie powiem, pod rozmyślnym pretekstem sentymentów, kindilendów i puszczania oka, ale co z tego? ano nic z tego, niby skala szeroka, ale waga tego spektrum piórkowa, niby chciałby pójść dalej, a tylko się cofa..