.. nad życiem, niepewnością, kruchością. Nie wiemy, co nas czeka następna dnia, zdarzyć może się wszystko. Warto o tym pamiętać, zarówno w aspekcie dobrych wiadomości jak i złych.
To film o dziewczynie z małego miasteczka, która - mając dość życia w cieniu rodziców, którzy zajmowali się ośmieszającym (w jej pojęciu) zajęciem - która, myślała, że znajdzie szczęście z daleka od domu, w ramionach najbardziej lubianego, najprzystojniejszego chłopaka w szkole. O dziewczynie, która myślała, że młodość, uroda i popularność wystarczą do szczęścia, Myślę, że doskonałym podsumownaniem przesłania filmu jest ostatnie zdanie wypowiedziane w filmie "całe życie walczymy z koszmarami dzieciństwa". Birdie myślała, że w ramionach najfajniejszego chłopaka w szkole znajdzie schronienie przed demonami swojego dzieciństwa, ale przed demonami nie można ucieć, ale można się z nimi zmierzyć...
Delikatny, wyważony film. Na pewno do obejrzenia więcej niż raz. Mnie urzekł i dał trochę nadziei.